Wpis z mikrobloga

Witam. Jutro idę do szpitala odwiedzić mojego przyjaciela który miał próbę samobójczą. Znam go bardzo długo, ale nigdy nie byłem w podobnej sytuacji, nie jestem pewny co powiedzieć. Co taka osoba chciałaby usłyszeć a czego nie. nie chce przypadkowo pogorszyć jej stanu. Nie wiem jak zacząć rozmowe i o czym z nią rozmawiać. Macie jakąś rade albo byliście w podobnej sytuacji #samobojstwo #depresja #przemyslenia
  • 8
@Jezus0-24: może i będzie niezręczna, ale cokolwiek byś nie zrobił z początku będzie się wydawało nie na miejscu. Priorytetem powinno dla Ciebie teraz byc stworzenie mu jakiegoś komfortowego mindsetu aby wiedział, że nadal jesteś i, że jak będzie chciał pogadać to jesteś.
Nie będzie to łatwe, pamiętaj, że nie każdą sekundę zawsze należy wypełnić gadaniem, czasami można razem pomilczeć i też będzie dobrze.
Powodzenia
@Jezus0-24: zawsze będzie trochę niezręcznie, ale bardziej skupiłbym się na tym, zeby po prostu z nim być nawet w ciszy i dać do zrozumienia że chcesz do niego przychodzić, tak po prostu.

Bardziej przychodzą mi na myśl oczywiste rzeczy, których nie mówić np. "wszystko będzie dobrze", "weź się w garść", "czemu właściwie to zrobiłeś / nie poprosiłeś o pomoc"