Wpis z mikrobloga

  • 2
@Grzegorzfloryda420: Bo jesteś ruskim trolem, za granica tak mają myslec ze Polskie wojsko jest bardzo dobrze wyposażone tak działa propaganda a ty próbujesz jak rusek to zmienić. Taki mamy problem z hełmami ruski trolu ze wysłąliśmy 42000 hełmów na ukrainę.
  • Odpowiedz
  • 0
O faktycznej obronie Polski można mówić wtedy, jeżeli by te wysyłane polski czołgi stałyby jednak na terenie Polski. Inaczej, niezależnie jak to widzisz - jest to w dalszym ciągu przystępowanie do wojny.


@Aperitiff: W tym kontekście mogą robić co chcą nasza regularna armia nie wchodzi do wojny tylko ochotnicy a to ze w Polsce mogą miec problemy to mi to lotto
  • Odpowiedz
@harold97: @Aperitiff Na logikę, jak to sobie wyobrażacie? jakl miałoby to wyglądać? pewnego dnia elo Ukraina sobie nie radzi więc wysyłamy swoje wojsko, na jakiej podstawie? do póki nie zostaniemy otwarcie zaatakowani, coś co miałoby ewidentne znamiona casus beli, to nie ma przecież mowy o udziale Polski w tym konflikcie. To już są wizje na poziomie najczarniejszych scenariuszy Bartosiakowych, które średnio się mają do rzeczywistości.
  • Odpowiedz
zostaniemy otwarcie zaatakowani


@iTuTego: Na prawdę dużo nie trzeba. Już jeden incydent w Przewodowie był i też wszystko stało na włosku. Lepiej dążyć do tego, aby strony w końcu się pogodziły, a nie czekać na kolejne incydenty. Ale jak tu obie strony mają rozmawiać, jak Rosja twierdzi, że od x miesięcy nikt z nimi nie chce rozmawiać https://dorzeczy.pl/swiat/404338/pieskow-ukraina-zerwala-rozmowy-z-rosja-na-rozkaz-z-gory.html . Ogólnie to siedzimy na beczce prochu i wszystko jest możliwe. Lepiej
  • Odpowiedz