Wpis z mikrobloga

@ChinskiAgrest:

Wiesz, wielu ludzi pali przez kilkadziesiąt lat i nie choruje na raka płuc. Zresztą sama nikotyna też dopiero w latach 50-tych została uznana za szkodliwą - też to był spisek koncernów, czy po prostu ludzie wcześniej nie znali się dobrze?

Ja jeździłem ostatnio po ostrych dyżurach i laryngologach. Mowię tylko, co od lekarzy się dowiedzieliśmy. Sam na medycynie się nie znam.
@Ragnarokk: to był sarkazm raczej. Chodzi o to, że tak jak ze szczepionkami przeciwko w/w stworkom :) firmy farmaceutyczne co chwilę wymyślają nowe leki/preparaty strasząc, że te których dotychczas używamy są niebezpieczne. Proste zagranie by pobudzić rynek. Słyszałeś 10-15 lat temu o preparatach do czyszczenia uszu? Nie. Mimo, że były na rynku nikt o nich nie mówił, teraz reklam przewija się sporo. Mieliście po prostu pecha (i to jest jak najbardziej
@Ragnarokk: @ChinskiAgrest: Używanie patyczków jest odradzane przez wszelkich lekarzy. Ludzie ze skłonnością do większej ilości woskowiny w uszach często mają problemy przez stosowanie patyczków. To prawda, że one ubijają syf w uchu, a wyciągają jedynie to co jest na zewnątrz. Fakt, tamto 'upchane' potem się wykrusza, ale zdrowe dla ucha to to nie jest.

A preparaty farmaceutyczne, wcale nie takie drogie' rozpuszczają woskowinę co ułatwia jej samoistne wypadanie z ucha