Wpis z mikrobloga

#tmobile Chciałbym podzielić się historią (która jeszcze trwa) przenoszenia numeru #play do tmobile. 23.01 podpisałem umowę na abonament z telefonem. Konsultant wytłumaczył mi, że pierwszą ratę za urządzenie wpłacam w ciągu 7dni, a kolejne raty za urządzenie będą dopisane do abonamentu jak numer zostanie przeniesiony (wtedy jeszcze nie było wiadomo kiedy play się na to zgodzi). Po 2 tygodniach zadzwoniłem na infolinie w celu uzyskania informacji jak wygląda mój stan zmiany sieci, uzyskałem informacje że 24.02 nastąpi zamiana numerów, ok poczekam. W między czasie nie otrzymałem od t-mobile żadnych dokumentów z harmonogramem rat za urządzenie bo wg handlowca wszystko rozpocznie się od 1 faktury. Dzisiaj 20.02 otrzymałem mail z ponagleniem o braku wpłaty raty za urządzenie i konsekwencji jeżeli w ciągu 2 dni nie ureguluje płatności po tygodniu telefon zostanie zdalnie zablokowany. W pierwszej chwili myślałem, że to jakieś oszustwo i próba wyłudzenia 160zł ale po rozmowie telefonicznej (płatnej bo dzwoniłem z numeru play) dowiedziałem się, że jest to kolejna rata za urządzenie bez uwzględnienia usług telekomunikacyjnych. Tłumaczę konsultantowi, że jak miałem przekroczyć termin skoro nie otrzymałem od was żadnej faktury\smsa i chciałbym żeby wysłał mi meilowo te dane. Obiecał to zrobić ale oprócz 12 pdf z informacjami o roamingu i innych marketingowych bzdurach nie było dat z kolejnymi wpłatami. Po pracy udałem się do salonu w którym wszystko załatwiałem miesiąc temu i tam również pracownik nie był w stanie tych informacji znaleźć w swoim systemie. T-mobile to jak na razie porażka po całości, straszą klientów, a sami nie potrafią nic sensownego ustalić. Na moje pytanie o możliwość zablokowania telefonu jeżeli bym nie natrafił na tego meila z ponagleniem pracownik powiedział: Nie stało by się nic strasznego ale musiałby Pan przyjść do salonu żeby go odblokowano. Czy tak powinno się traktować nowo pozyskanego klienta kupującego telefon za prawie 4kzł? Dodatkowo opóźnienia w spłacie są wysyłane do Bik (co ponoć dzisiaj nie miało miejsca ale będę musiał to jeszcze zweryfikować). Także uważajcie na tą sieć i proście o wszystkie dokumenty najlepiej w formie papierowej.
  • 1
  • Odpowiedz
@gerypl89: ja mogę od siebie jedynie doradzić - załatwiajcie wszystko przez infolinię, a nie w salonach - wtedy pomijając 14 dni na ew odkręcenie umowy bez żadnych konsekwencji macie podkładkę w postaci nagranej rozmowy i za wszystko co Wam obiecywano konsultant odpowiada głową (jeśli wprowadzi Was w błąd może stracić premię).
  • Odpowiedz