Wpis z mikrobloga

@Ignacy_Patzer: Tak naprawdę osiągnięcia jednostki powinno się mierzyć względem jej punktu wyjścia. Napierała miał wspaniałe możliwości między innymi dlatego, że od dziecka obcował z ludźmi ze środowiska uniwersyteckiego (i nie sugeruję tu jakiegoś nepotyzmu, ale zwyczajne obycie się z tym środowiskiem), zapewne już jako dziecko miał niezły dostęp do książek, mógł czytać, poszerzać swoją wiedzę i mógłby stać się światłym, szanowanym człowiekiem oraz zrobić wspaniałą karierę, a został jedynie patostreamerem i
@MichalJochens: @grypa-grypowska @Ignacy_Patzer

W tamtych latach, roba w bibliotece i pisanie doktoratu. To jak 6 w totka.

Zgadzam się z Jaro, że gdyby nie Patronite to by Pietras tynk ze ścian jadł i robił za człowieka stracha na wróble na poznańskim rynku. Macie jego zarobki pośrednio opisane wyżej przez niego samego. Wystarczy użyć googla. Potem dodać 2 do 2 i wychodzi, że Pietras na prawdę powinien rodziców raz w tygodniu odwiedzać.
@grypa-grypowska: Tu nie ma nic dziwnego, 3/4 doktorów zwykle bierze się na gościnne występy.

Przykład, masz prywatną uczelnię, kiedy nie ma woja, nie zbierzesz roku na archeologię. Umówmy się, no nie. Masz antropologię kulturową na: hotelarstwie, politologii (?), socjologii. pół roku, 1 wykład. Łatwiej ci wziąć typa z innej uczelni na śmieciówkę niż szukać kogoś, kto zarobi na swój ZUS.

Inna sprawa, chyba pod koniec PO przestało być możliwe być zatrudnionym
@Kjedne: Szefie ja ostatnią tego typu, to podpisywałem, przed oskładkowaniem przez Donaldinho na studiach. Weź to wyjaśnij jakoś miraskowi @m0lihua, dla którego polski nie jest pierwszym językiem i nie mieszka w Polsce, ani nawet Europie. xD