Wpis z mikrobloga

#dentysta
pytanie do mirków-stomatologów: śpię w szynie na łuku dolnym. szyna NIE ma być przeciwko bruksizmowi bo nie mam z tym problemów, raczej żeby ograniczyć stykanie się ze sobą jedynek górnych i dolnych (ich kontakt powoduje u mnie jakieś nadwrażliwości w ciągu dnia).

szyna jest plastikowa i po 2,5 roku trochę się przetarła. i teraz większość gabinetów (w tym gabinet który robił mi tę plastikową) ma 2 typy szyn:
- szyna do wybielania
- szyna relaksacyjna
więc pojechałem do najbliższego gabinetu (innego niż ten co robił mi przetartą szynę), zamówiłem szynę "do wybielania" licząc że dostanę to co wcześniej miałem (pokazałem co potrzebuję, usłyszałem że takie coś właśnie dostanę) - dostałem coś o identycznej strukturze i grubości, ale wykonane z gumowego materiału, nie plastikowego, który nie jest sztywny

i do sedna: czy ktoś się orientuje jak opisać stomatologowi szynę plastikową, ale nie relaksacyjną? chciałbym korzystając z posiadanego wycisku analogowego zamówić jeszcze raz, tylko żeby teraz był sztywny plastik a nie miękka guma - guma jest super wygodna, ale obawiam się że przetrze się 100x szybciej i wytrzyma z miesiąc a nie 2 lata. ta szyna co miałem do tej pory to na 100% nie jest relaksacyjna bo była cieniutka i plastikowa
  • 6
@affairz Szyna relaksacyjna to właśnie ta twarda szyna. To, że Ty jej niby nie używasz przeciwko bruksizmowi, nie zmienia faktu, że masz szynę relaksacyjną. Skąd wiesz, że nie masz bruksizmu, skoro po nocy masz wrażliwe zęby?
@bulwapospolita: to nie jest szyna relaksacyjna, płaciłem za nią jakieś 200 zł w 2020 i stomatolog wyraźnie mówiła, że to nie jest relaksacyjna. a wiem, że nie mam bruksizmu, bo powiedziała wtedy, że jak będę takiej szyny używał mając bruksizm to zjem ją w miesiąc, tymczasem przetarła się po 2,5 roku

szyny relaksacyjne są chyba nie z cieniutkiego plastiku, a z jakiegoś akrylu, prawda?