Wpis z mikrobloga

#czechy Podczas badania tematu wojny .ru-.ge natrafiłem na bardzo ciekawe stanowiska władz poszczególnych Państw ws. rosyjskiej inwazji Gruzji:

-Stanowiska i reakcje państw:

Czechy
Prezydent Václav Klaus odmówił wydania stanowczego oświadczenia i nie chciał wnikać w meritum sporu. W rozmowie z Radiem Czesko w dniu 15 sierpnia b.r. wyjaśnił, że nie wydał żadnego „mocnego oświadczenia”, bo nie chciał – jak się wyraził – dać się ponieść na „modnej fali tego, że Gruzja jest złota, a Rosja zła”. W wypowiedzi dla gazety „Mlada fronta Dnes” czeski prezydent stwierdził, że nie ma żadnej analogii z agresją sowiecką w 1968: „Czechosłowacja nie zaatakowała wtedy Rusi Podkarpackiej, inwazja nie była odpowiedzią na nasz atak, a Dubček nie był Saakaszwilim”.
Prezydent Czech dystansuje się od stanowiska prezydentów Polski i państw bałtyckich, uważając, że w ich reakcji dominuje wynikająca z przeszłości niechęć do Rosji.
Gazeta „Mlada fronta Dnes” – a podobnie inne czeskie media – podkreśliła w obszernym komentarzu do wywiadu z prezydentem Vaclawem Klausem, że sprawa jest bardziej złożona. Kwestia graniczna nie została po odzyskaniu niepodległości przez Gruzję uregulowana, a wielu obserwatorów i liczne media milczą na temat praw rdzennej ludności Osetii Południowej do suwerenności lub wyraźnej autonomii.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach