Wpis z mikrobloga

bitą godzinę czekałem, aż lakier wyschnie, biorę do ręki i co? i się, #!$%@?, do niego przykleiłem, a ślady paluchów są, #!$%@?, wszędzie. w dodatku na bezbarwnym, #!$%@?.
  • 12
@zielonykrul: zazwyczaj tak po godzinie, to kolory są już normalnie z wierzchu suche i dotykalskie, tylko to bezbarwne gówno z Auchana jest rozczarowujące.

@larine: tak, nakryłaś mnie na malowaniu paznokci.
@atteint: wiem, jak to jest, ostatnio miałam podobnie. Pomalowałam sobie chyba ze 3 warstwy lakieru, po każdej odczekałam parę minut, wydawało mi się, że wszystko już zaschło, więc idę się ubierać, a nagle patrzę, a te wszystkie 3 warstwy lakieru mi się zaczęły odciskać. Też na bezbarwny malowałam, tylko z lekko różowym pigmentem
@larine: z tego typu przykrych wydarzeń, to kiedyś pijany kumpel przykleił się do świeżo malowanej ściany i #!$%@?ł sobie plecy w farbie. zaraz po tym przyjechała taksówka, w której od tej farby uwalił siedzenie, a gdy taksówkarz spytał co się tam #!$%@?ło, to powiedzieliśmy mu, że kolega się zrzygał i że na pewno łatwo się zetrze.

the end.
@larine: prawdziwa, choć już sprzed dawna. farba była wielokolorowa, z naciskiem na odcienie żółtego i zielonego.
a na obronę taksówkarza mogę powiedzieć, że była noc, to może faktycznie w ciemnościach nie wiedział na co patrzy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@larine: wiesz, nie był to Uber, czy inny Bolt, tylko zwykła taksa zamówiona telefonicznie i choć nie z mojego numeru, to nie słyszałem potem żadnych zażaleń, czy innych skarg, żeby mi któregoś ze znajomych taksówkarz chciał dojechać.