Wpis z mikrobloga

Dzień dobry. Czasem piszę śmieszne wiersze, a ten mi wyszedł fikuśny, wklejam tu, ale nie wiem czy dobrze i nie umiem w tagi, więc nie wiem jaki to efekt przyniesie. Może to powinno iść na mikro. Niemniej, enjoy, ktokolwiek tu trafi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Żarówka w Hondzie
rzekła: "Cześć, prądzie!"
się przepaliła
i zgasła była...
Nową kupiłem
pod dom przybyłem
maskę otwieram
patrzę: "Cholera"
części chłodnicy
mej potylicy
chylić się karzą
a inne - parzą!
Sięgam pod maskę
tam szybko z trzaskiem
odpinam kable
jakbym ciął szablą
ściągam gumeczkę
która jest wieczkiem
ściągam blokadkę
z taką zapadką
tam jest żarówka
jak kozia główka
ściągam z osłony
dla mojej Żony
nową zakładam
kręgosłup składam
by to osadzić
gdzie YouTube radzi
wkładam na miejsce
i moje serce
już się raduje
i dobrze czuje
wnet ta blokadka
nagle z ukradka
uznała gładko
"nie pójdzie łatwo!"
Złamana ręka
chyba w trzech miejscach
silnik w nos smrodzi
dalej nie wchodzi!
próbuję szybko
zatrzask docisnąć
lecz co nie zrobię
to on sam sobie
mija mnie sąsiad
dziwnie wyglądam
z twarzą w silniku
oleju łykam
zaraz ją dopchnę
lub kogoś kopnę
bo to nie idzie
tak ze mnie szydzić
rękaw już brudny
zadzior paskudny
zatrzask się śmieje
leje olejem
No k*a mać!
Chce mi się srać!
Zatrzask - paskuda
to się nie uda!
Ja już wkur
*ny
dla mojej Żony
jednak ją zmienię
i się nie lenię
Pod maską chowa
się moja głowa
bom jest uparty
jak Stocha narty
i choć już konam
to moja Żona
szczęśliwa będzie
świecąc w zakręcie
z nową żarówką
jak z Jej czołówką
za setną próbą
grożąc jej zgubą
zapadka mała
zaklinowała!
No ja pier*ę
dzisiaj wieczorem
będzie piwerko
miękcząc rzecz wielką
Producent Hondy
to kociej mordy
dostać powinien
jest temu winien!
Więcej już nigdy
nie chcę tej krzywdy
to nie przystoi
tak się pier
**ć
  • Odpowiedz