Wpis z mikrobloga

Nie wiem, niby dobrze, że jej tego guza wycieli. Ale jak sobie wyobrażam, że do chaty wbija mi kilku typa, zabierają zwierzę, a potem poddają je operacji i coś wycinają (bo wiedzą lepiej), to mnie taki dreszcz przebiega po plecach...

#danielmagical
  • 4
  • Odpowiedz