Wpis z mikrobloga

Mirki, właśnie ukończyłem #gothic #kronikimyrtany
Po 70h gry czuje trochę smutek ze to już koniec, z drugiej jednak strony trochę radość, ze wreszcie będę miał czas na inne rozrywki i może jakies ambitniejsze zajęcia. Zajęło mi to jakies 5 miesięcy, bo w międzyczasie działo się sporo w prywatnym życiu. Było naprawdę warto, 5 miesiecy podczas których znow czulem się jak dwunastolatek, grając w zupelnie nowa gre. Specjalnie nie wymaxowalem grafiki, żeby nie stracić klimatu. Aż mi sie przypomniało Jak grając w g2 na jednym z pierwszych PC, musiałem zmniejszyć widoczność do 20% żeby gra w miarę płynnie chodziła. Poruszało sie jak we mgle i chodziło z lukiem, żeby namierzać potwory, bo inaczej wyskakiwały z mgły niewiadomo skąd. Do tej pory został mi nawyk chodzenia z łukiem.
Ogólnie to polecam każdemu kto lubił gothica w młodości. Żadna inna gra nie dała mi tyle radochy na przestrzeni ostatnich 10 lat.
  • Odpowiedz