Aktywne Wpisy
Pudzianator321 +30
Jak najlepiej zmotywować programistów w zespole?
Krótko o mnie: od niedawna TechLead i menedżer w jednym z dużych inwestycyjnych korpo, ponad 16 lat exp-a, pracowałem jako CTO startupu we Francji
Mam problem z devami w zespole bo mam przeczucie że za mało pracują. Piszemy jedną dużą appkę od zera, której deadline mamy na maj/czerwiec 2025, ale chciałbym dowieźć do jesieni (żebyśmy zostali wyróżnieni i wszedł jakiś awans (ʘ‿ʘ)
Krótko o mnie: od niedawna TechLead i menedżer w jednym z dużych inwestycyjnych korpo, ponad 16 lat exp-a, pracowałem jako CTO startupu we Francji
Mam problem z devami w zespole bo mam przeczucie że za mało pracują. Piszemy jedną dużą appkę od zera, której deadline mamy na maj/czerwiec 2025, ale chciałbym dowieźć do jesieni (żebyśmy zostali wyróżnieni i wszedł jakiś awans (ʘ‿ʘ)
symetrysta +20
Ludzie zawsze byli zawistni, ale chwalenie się swoją zawiścią w internecie, to już wyższy poziom.
#nieruchomosci #flipmieszkania
#nieruchomosci #flipmieszkania
Tytuł:
Mroczne sekrety
Autor:
Marcel Moss
Gatunek:
kryminał, sensacja, thriller
Ocena:
6/10
ISBN:
9788381956017
Wydawnictwo:
Filia
Liczba stron:
336
Dorota od lat żyje pod jednym dachem z mężem despotą, stwarzając na zewnątrz pozory normalności. Kobieta obmyśla w tajemnicy plan uwolnienia się od agresywnego partnera.
Jakub i Alicja wybierają się na zagraniczne wczasy w celu ratowania małżeństwa. Na miejscu zawierają znajomość z tajemniczą parą. Z czasem wchodzą z nimi w nietypowy układ, który wywraca ich życie do góry nogami.
Osiemnastoletnia Nadia spotyka się z biologiczną matką, która porzuciła ją tuż po porodzie. Nie wie, że dopuszczając kobietę do swojego życia, ściąga niebezpieczeństwo na swoich najbliższych.
Trzy historie łączą się ze sobą w najmniej odpowiednim momencie. Teraz każdy zrobi wszystko, by jego mroczne sekrety nigdy nie wyszły na jaw...
Dobry thriller. Ciekawa intryga, sprawnie poprowadzona, angażuje czytelnika. Rażą jednak błędy w redakcji - jedna z bohaterek w jednym wątku pracuje w kwiaciarni, w drugim w kawiarni, źle odmienione wyrazy, niepoprawne końcówki fleksyjne. To jedna z tych książek których pierwsze 10 stron fascynuje, kolejnych 200 opowiada historie i ostatnie 10 w tempie ekspresowym mamy koniec. W sumie ciężko ja ocenić.
#bookmeter #kryminalbookmeter #sensacjabookmeter #thrillerbookmeter