Wpis z mikrobloga

Skoro pani Ania twierdzi, że #wykop jest dla wszystkich bez względu na poglądy, zainteresowania czy głoszone opinie to postanowiłem wejść jeszcze raz, bo przynajmniej teoretycznie nie powinienem się tu czuć prześladowany (praktycznie to odczułem wielokrotnie). Widzę, że duża posucha, trochę się czuje jak picrel (heheszki bez urazy) ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jednak spadam, zajrzę za kilka dni, ale życzę Wam miłego popołudnia.
#heheszki #gownowpis
Pobierz evilonep - Skoro pani Ania twierdzi, że #wykop jest dla wszystkich bez względu na pog...
źródło: xyUVUhM5T0
  • 11
@Ranmus: Szanuję Twoją opinię, jednak mam odmienne zdanie, bo siedzę tam już dość długo i w mojej ocenie afera jest zbyt rozdmuchana. Zachowanie nie było odpowiednie, co zostało dość szybko sprostowane przez samą administrację. Ludzie różne rzeczy odwalają, trzeba nauczyć się przepraszać i samemu wyciągać wnioski ze swoich błędów. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niemniej, doceniam, że masz swoje zdanie i dziękuję za odpowiedź ( ͡° ͜
@ManiacTeam: fakt, można to odebrać różnie. Mimo wszystko, kolokwialnie i dosadnie pisząc - zamknął mordę, a administracja sprostowała to krótkim komunikatem i zapewnieniem, że sytuacja się nie powtórzy, co dla mnie jest wystarczające. Na przykład tutaj, treści publikowane przeze mnie wielokrotnie były ukrywane przed szerszą widownią, co udowodniłem w sposób niepodważalny, a co więcej - komunikaty administracji były napisane w sposób manipulujący użytkownikami, gdyż wg nich nie ma możliwości nałożenia czegoś
@evilonep: Teraz, gdy patola, przegrywy i tępe atencjuszki wyniosły się na hejto a polityczne tuby i trolle nie mogą się tu odnaleźć, wykop stał się nawet sympatycznym miejscem. Szkoda tylko, że wrócą po optymalizacji portalu i znów sprowadzą to miejsce na poziom poniżej dna. Prędzej czy później wszystko wróci do normy.
Dlatego pomimo posiadania konta również na hejto jak widzę, że ktoś krzyczy "#!$%@?ć wykop" a robi tam taki sam chlew
@ManiacTeam: No cóż, przy sporej ilości użytkowników, z różnym rozstrzałem wiekowym nie da się wszystkim dogodzić ( ͡° ʖ̯ ͡°) Osobiście nie mam nic do takich osób jeżeli oznaczają swoje wpisy w odpowiedni sposób, który nie wadzi innym i można skutecznie zablokować widoczność takich treści, nie wchodząc sobie w drogę. Co nie oznacza, że zgadzam się z ich poglądami. Zgadzam się natomiast z tym co głosi (wg
@evilonep: Afera rozdmuchana? Ja #!$%@?ę... Już pomijając #!$%@? wykop, i to o co w tamtej dyskusji poszło, to nie wiem jak możesz bronić takiej patologii. Gość zachował się jak typowy seba i janusz, który ma trochę władzy i może się powyżywać na innych. Powinien być natychmiast #!$%@?. Wyobrażasz sobie co by się działo, jakby m-b lub a-s napisali chociaż samo "#!$%@?" do kogoś? A Ty piszesz, że afera rozdmuchana, że to
@Rajtuz: Zgadzam się z Tobą i nie bronię jego zachowania. W mojej ocenie też było ono naganne i nie powinno mieć miejsca. Doceniam jednak to, że napisali sprostowanie, a gość się całkowicie wyciszył. Z tego co się zorientowałem to jest on jednym z twórców tego serwisu, tym samym moderował. Na szczęście nie jest on jedyny, więc chyba nie ma całkowitej władzy na tym, jaki kierunek obierze Hejto. Po tym, o ile
@evilonep: Również nie mam nic do takich osób, jeśli się lub swoje treści tagują. Daje się to na czarną i jest spokój. Oczywiście jeśli oznaczają swoje treści bo często tego nie robią często po złości a często dla jakiejś formy atencji bez której nie mogą żyć.
I teraz mamy Anię i Michała którzy twierdzą, że portal tworzą użytkownicy.
Potem mamy zalew shitpostingu który nie jest tagowany, bo po co.
Potem mamy
@evilonep: Miejmy nadzieję, że nie będzie już więcej moderował i od teraz skończą się tam takie zachowania. A nie że będzie robił to samo tylko już ciszej (by nie kręcić kolejnej afery). Bo w sumie to Hejto to ciekawy projekt i może coś fajnego z tego wyjdzie za jakiś czas, jak wjadą usprawnienia i kolejne ficzery.
@ManiacTeam: te przykłady, które wymieniłeś wynikają z tego, że było, jest tu sporo osób o różnych preferencjach. W czasach, gdy zakładaliśmy tu konta było zupełnie inaczej, sam byłem nastolatkiem, świat się zmienia. W końcu Wykop czy Hejto działają inaczej niż inne serwisy społecznościowe jak np. Facebook, w którym to użytkownik dołącza do grup aby widzieć treści, które mogą go zainteresować. Tu widzisz dosłownie wszystko i odwrotnie decydujesz, co chcesz ukryć. Wiem,