Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mandamin: Kumpel zaczął opowiadać jakąś historie a ja byłem przekonany, że widziałem co zaraz powie, jakbym już wcześniej słyszał tę historię xD Strasznie dziwne i lekko przerażające ale też świetne uczucie to było.

Innym razem zamknąłem oczy i wyobraziłem sobie jak ogromny jest świat i jak mały w nim jestem, to też mnie trochę przeraziło.

Natomiast praktycznie za każdym razem wydaje mi się że czas #!$%@?, że mijają godziny a tymczasem
@mandamin: wydaje mi się że najdziwniejsze co doswiadczylem to mruganie z częstotliwością więcej niż jedno mrugnięcie na sekundę.

Objaśniając to wypiłem całego shota 600 mg + dwa gibonki (łącznie z 1.4 grama) w domciu, wychodząc z psem na spacer pizgało wiatrem niemiłosiernie, więc stwierdziłem że jak będę mrugał to będę miał zamknięte i otwarte oczy to nie będzie mi w nie wiało ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wróciwszy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NarciarzFarciarz: no co do smaków to u mnie też, to jest ciekawe. Ostatnio po zjaraniu miałem ochotę na chipsy, jak je jadłem to czułem tak intensywnie ich słony smak, że miałem wrażenie, że jem sól łyżkami. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mandamin: Bardzo lubię założyć słuchawki i zarzucić jakiś mecz NBA lub piłka nożna. Efekty niesamowite, dosłownie jakbym siedział na żywo w najbliższym rzędzie. Słyszę słowa zawodników, przekleństwa kibiców, w normalnym stanie nie mogę tego osiągnąć.
@mandamin: Mój kumpel raz po chemolu oślepł xDDDD siedzieliśmy na działce w altance i on do mnie czy ja widze ja że No widze a ten Aha bo ja nie widze to się zesralem ze śmiechu XD a potem jak wychodziliśmy to alejce w #!$%@? kotów widzieliśmy ale do dzisiaj nie wiem czy tam serio były koty czy se to wkręcaliśmy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Rafonixkozak2008Pl: a no co do zwierząt to ja miałem raz ciekawą historię. Po zjaraniu się w okolicach stadniny koni musiałem trochę posiedzieć i odpocząć bo trochę za bardzo weszło, po czym obok przechodziły dwie kobiety prowadzące konie. Nie wiem czemu, ale miałem wrażenie, że konie mówią mi dzień dobry, więc im odpowiedziałem. Dziwne było spojrzenie tych kobiet prowadzących konie.