Wpis z mikrobloga

@czkawka0: jaki fajny kitku, też tak masz, że po kilku dniach trzeba mu zabawkę schować i oddać za tydzień aby się nią zainteresował znowu? Ja w rotację rzucam mojemu różne bo głupol nie wiem czy zapomina czy się nudzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@xReapeR: Czasami chowam, ale zazwyczaj niewiele to pomaga ( ͡° ʖ̯ ͡°) jak już coś popadło w niełaskę to zazwyczaj tak zostaje. Kiedyś za to kupiłam takie śliczne zabawki z kocimiętką z firmy Aumuller (wydaje mi się, że to ważne, bo w przypadku innych się z tym nie spotkałam) i te zabawki się nie nudziły i to bylo istne szaleństwo, ale odór tej kocimiętki był niesamowity. Schowałam
@czkawka0: Haha no ten efekt haju u kota jest dobry, jak pierwszy raz zobaczyłem to nie wiedziałem co się dzieje. Mój na kocimiętkę mniej reaguje ale waleriana to jest koniec kota, tarza się po podłodze jak wąż
@xReapeR: A to u mnie właśnie odwrotnie, walerianą jest tak średnio zainteresowana. Chociaż najlepsza zabawka to i tak zazwyczaj jest najzwyklejszy kawałek sznurka jutowego, te wyskoki… niczym pantera