Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 64
Dajcie kilka plusów na szybkie gojenie ran dla Buni! Adoptowalismy ja lekko ponad rok temu ze schroniska i się okazało, że nie była sterylizowana a oprócz tego guzy się pojawiły na listwie mlecznej. Wczoraj miała operacje mastektomi żeby je wyciąć i kastracji. Teraz dochodzi do siebie. Właśnie czekam na weta, żeby skontrolował i dał kroplówki. Kotka ma na oko 16 lat. Trzymajcie kciuki, bo z drugiej strony też się już guzy rozwijają i za 2 msc może być powtórka z zabiegu. #koty #pokazkota
Pobierz 0suchy0 - Dajcie kilka plusów na szybkie gojenie ran dla Buni! Adoptowalismy ja lekko...
źródło: comment_1673510156cLOhZtIYxijjklzChCtJUK.jpg
  • 6
@RicoElectrico: no wlasnie jakos tak wyszlo, powiedzieli nam, ze na USG widza kolec macicy czy jakos tak, byla u nich 6msc i gdzies z dzialek ja przywiezli. Potem u nas dostala rui takiej nieduzej i tez na USG nie mogli sie dopatrzec a po roku od adopcji juz miala taka ruje nawracajaca ze jak zrobili USG to lekarze jasno stwierdzili, ze nie byla sterylizowana. Oczywiscie, nikt tez nie zwrocil wczesniej uwagi,
@0suchy0: Właśnie miałem pisać - wzięliśmy w listopadzie ze schroniska kotkę z już usuniętą jedną listwą i guzami na drugiej. Zdajemy sobie sprawę, że może to być tylko kilka, może kilkanaście miesięcy opieki paliatywnej, ale oczywiście konsultujemy to co ma teraz u weta. Natomiast weterynarz z kliniki do której jeździmy powiedziała, że jednak błędem w schronisku (oni jej usuwali pierwszą listwę, była tam pół roku) było to, że po ok. 2
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@gumiorek: na wypisie już napisali, że są przerzuty na drugą listwę, chociaż pod palcami jeszcze nie było ich czuć, więc będziemy druga też usuwać jak już dojdzie do siebie. Dzięki i również dużo zdrówka dla waszej! :)