Wpis z mikrobloga

109/1000 #1000filmow - PLAKATY --- INDEX

Ciekawy Przypadek Benjamina Buttona - The Curious Case of Benjamin Button

Adaptacja na podstawie noweli F. Scotta Fitzgeralda o niezwykłym człowieku, który rodzi się jako staruszek i młodnieje zamiast się starzeć. Jego losy oglądamy od I Wojny Światowej po 21 wiek. Zupełnie inny sposób na pokazanie w kinematografii piękna życia i relacji międzyludzkich. Jednak trzeba się zgodzić, że przypadek ciekawy...

Reżyseria: David Fincher (Gra, Siedem, Podziemny Krąg)
dramat, fantasy, romans
IMDb: 7.8/10
https://www.imdb.com/title/tt0421715/
https://upflix.pl/film/zobacz/the-curious-case-of-benjamin-button-2008
Pobierz WLADCA_MALP - 109/1000 #1000filmow - PLAKATY --- INDEX

Ciekawy Przypadek Benjamina...
źródło: comment_1673455851z0rbEqgEEDS80395g3Jfm4.jpg
  • 7
@WLADCA_MALP: Muszę powtórzyć, bo oglądałem go z 10 lat temu, ale oceniłem na "słaby". Ciekawe co tam się #!$%@?ło. xD Jak znam siebie to coś związanego z nauką i bzdurami wynikającymi z fabuły.
Co twoim zdaniem gorzej wypada, elementy romansu czy sajfaj w tym filmie?
@cooles oglądałem go dosyć dawno, ale z tego, co pamiętsm, był trochę sztucznie melodramatyczny i powierzchnownie filozoficzny. Same zagwozdki naukowe mi nie przeszkadzały, bo jak powiedział OP, to bardziej fantasy. Ogólnie był to oscar-bait (premiera 10 grudnia), ale nie najgorszy. No i faktycznie wygrał parę oscarów.
@Mar3czek: Nie "wierzę" w Oscary, Złote Globy, Emmy, Orły, itp. To publiczność decyduje co jest dobre a co nie w obiektywnym pojęciu (które z definicji jest abstrakcyjne), a w subiektywnym ocenić to może tylko jednostka, więc po #!$%@? to scalać w statystyki, które są prawdopodobnie bezsensowne (jak skrajny przykład: ja i mój mies mamy średnio po 3 nogi). Poza tym, moim zdaniem ocena "krytyków" i "statystyk" psuje odbiór mało asertywnym ludziom.
@cooles sporo ludzi kiedyś używało argumentacji oscarów, żeby oszacować, czy dany film jest warty oglądania (albo tym bardziej wydawać na niego pieniądze) i faktycznie to działało w czasach, kiedy nie dało się sprawdzić opinii w necie albo po prostu było to mniej popularne. Poza tym oscary miały wtedy lepszą renomę. Dlatego powstawało sporo oscar-baitów, jeśli były udane, to takie filmy zarabiały sporo już po ich rozdaniu. Krytycy są po to, żeby wymienić
Nie jestem pewny, jakie statystyki masz na myśli.


@Mar3czek: Branża telewizyjna/serialowa opiera się na statystykach publiczności (z racja na dochody z tychże). Dobry serial - dużo ludzi ogląda, słaby serial - mało. Co oczywiście jest bzdurą wśród subiektywnych opinii świadomych widzów. Serial jest dobry jak jest dobry, a nie jak go wielu ludzi go ogląda. ¯\_(ツ)_/¯ Patrz: "Klan", "Plebania", "W11" czy "Ciemne Sprawy". :D

Krytycy są po to, żeby wymienić wady