Wpis z mikrobloga

Według Szostaka najbardziej interesującą postacią nie jest wcale ani Paweł P. ani nawet Krystek, tylko Patryk G - były chłopak Iwony. Szostak miał dostęp do akt sprawy i wielu źródeł informacji. Trzeba też brać pod uwagę to że IW wcale do Adrii nie chciała wracać żeby u niej nocować - wynika to z ich rozmowy telefonicznej. IW miała czekać na nią przy 2 zejściu od strony mola ale Adria była już w domu i oznajmiła jej że nie będzie ponownie taksówki brać żeby tam jechać do niej. Biorąc to pod uwagę to IW musiała albo wracać do swojego domu a nie Adrii albo kogoś spotkała po drodze - i tutaj pojawia się Patryk. Patryk jedyny nie ma żadnego alibi. Na przesłuchaniach (a było ich kilka) udowodniono mu że kłamał że o 01:00 był w domu, na podstawie bilingów i logowań do bts wynika że był w parku Regana o 03:00 - 03:40. Był też tego dnia w Banana Beach dlatego też IW dostała od Magdalety T. smsa o tym że Patryk baluje z laskami tam. Przemieszczał się razem z Pawłem J. i Pawłem S. autem między Sopotem, a Gdańskiem (musieli mieć auto bo za szybko się przemieszczali względem BTSów). Od zaginięcia Iwony przez 3 doby wisiał na telefonie z jednym z Pawłów (J. lub S.). Zeznał że następnego dnia pojechał do Chałup co jest nieprawdą gdyż z logowań jego telefonu i bilingów podobno wynika co innego. Podstawową kwestią jest tutaj ustalenie co robił Patryk z Pawłami tej nocy i dlaczego on i jego koledzy nie mówili prawdy. Policja przeczesała park Regana bardzo dokładnie, nie znaleźli tam nic, a to oznacza że albo IW wyszła sama z tego parku i coś się stało między parkiem, a jej osiedlem lub kogoś spotkała i z kimś się zabrała być może autem (co jest bardzo prawdopodone bo nie znalezione ani butów ani torebki). Jeżeli policja zdecydowała się na tak duży krok jakim jest przeszukanie ZS to znaczy że posiadają więdzę oparacyjną której nie ma w książce Szostaka. Natomiast Patryk i jego kumple coś ukrywali, czy spotkali IW w parku? Jest taka szansa, natomiast nie koniecznie coś jej złego musieli zrobić. Trzeba pamietać że Patryk to nie był zwykły gość, tylko łobuziak. Miał znajomości w policji - co też jest w książce Szostaka potwierdzone. Tymbardziej że tydzień przed zaginięciem IW dostała przypadkowo od kolegów Patryka. Dzwoniła wtedy do niego po tym zajściu o 5 nad ranem, on ją zlał podobno. Zdarzeniem była świadkiem chyba ta Adria. Adia i Patryk to tutaj klucz do tego jak dla mnie ale policja nie pociągnęła wtedy tego wątku, tzn. tego zdarzenia pobicia IW oraz tego co robił Patryk w noc zaginięcia IW.

#iwonawieczorek
  • 5
Tymbardziej że tydzień przed zaginięciem IW dostała przypadkowo od kolegów Patryka. Dzwoniła wtedy do niego po tym zajściu o 5 nad ranem, on ją zlał podobno. Zdarzeniem była świadkiem chyba ta Adria.


@zbyszek_kieliszek: Katarzyna P "Wytypował pan innego potencjalnego sprawcę z kręgu jej bliskich znajomych.

Dlaczego tak uparłem się w tych analizach na jej byłego chłopaka? Dlatego, że analizując zeznania jego i jego kolegów, znalazłem sporo sprzeczności. Podobnie jak w zeznaniach