Wpis z mikrobloga

Zawsze jest mi szkoda facetów którzy nie mieli okazji zaznać życia fuck boia albo chociaż chadlite. Najgorsze jest jednak to, że znaczna większość lasek umyślnie lub nie nawet nie widzi skali problemu jaki dotyka mężczyzn w dzisiejszych czasach. Sam jestem bardzo wykształcony, ogólnie ogarnięty życiowo ale nigdy nie oskarek i zawsze rozwala mnie percepcja świata kobiet które "osiągnęły sukces" albo mają go osiągnąć bo są z dobrych bogatych domów z insta zawalonym podróżami czy ogólnie high life.

Niestety ale dzisiejsze kobiet potrafią robić z siebie wyłącznie ofiary nawet gdy tak naprawdę są wygrywami. Gdy widzę profil średnio atrakcyjnej (czyli bardzo ładnej dla spermiarzy) kobiety która ma ogarniętą karierę, jakieś kursy tańca, aktywny instagram z setkami obserwujących i bogatym życiem towarzyskim KTÓRA MÓWI ZE JEST SAMOTNA to mam ochotę splunąć jej w ten uśmiechnięty ryj.

Naprawdę mam wrażenie, że większość z nich to ukryte psychopatki którym staje na widok facetów, którzy starają się o nie a którym nigdy nic nie da, facetom którymi gardzą na tyle, że nie traktują ich jak ludzi ani zwierząt żeby uznać ich "cierpienie". Brzmi to troche jak #!$%@? ale w głowie mam obraz niewolnictwa, gdzie wolnym ludziom nie było szkoda niewolników bo nie uznawali ich za ten sam gatunek ludzki.

Kobiecy sen pryska dopiero wtedy gdy facet który osiągnął sukces jak ona albo i większy magicznie nie chce żyć z jedną kobietą na wyłączność widząc przez lata jakie one są płytkie. Dlatego pamiętajcie, te całe narzekania na byłych partnerów z którymi była kobieta to zazwyczaj fikcja (i cope od spermiarzy + białorycerzy) kryjąca uganiania się i dzielenia tymi samymi facetami dla którym robiły przez całe lata za fleshlight.
#tinder #badoo
  • 7
@Kryskamatyska: Właśnie dużo rozumiem dlatego bo jak poczytasz ten tag i facetów cieszących się, że trzymali dziewczynę za rękę czy, że stracili dziewictwo w wieku 25+ lat to nabierasz obrzydzenia do kobiet które używają słowa "samotność" mając nie dość, że masę kolegów to cała rzesze facetów chcących z nią spędzać czas nawet nie dla seksu.

To tak jak masz gwiazdy na yt czy gdziekolwiek, które mówią o depresji cały czas tworząc
@WomanWhisperer: Bardzo prawdziwy wpis, potem się pewnie trochę rozpiszę na jego temat.

Podtrzymuję stanowisko - nie rozumiesz tego. Możesz mieć dużo znajomych, chodzić na imprezy i dalej się tak czuć. Dopóki nie masz silniejszej więzi z jedną osobą, to przeważnie tak wygląda.


@Kryskamatyska: O ile jestem w stanie się zgodzić, że silniejsze więzi są ważne tak sama możliwość ZWYCZAJNEJ rozmowy jest czymś bardzo ważnym. Wielu facetow ma tak, że praktycznie
@WomanWhisperer: ja nie znam zadnej instagramerki itp.
Znane mi singielki żyją swoim życiem i nie mają kontaktu z facetami do atencji. A mimo to obcy faceci wypisywali do nich z propozycjami erotycznymi jak np. wystawiała dom do wynajęcia, inna telefon na sprzedarz, i wystarczyło same żeńskie imie zeby mieć nachalność.