Wpis z mikrobloga

Ten #kalejdoskop na #netflix to jest szajs. Szkoda czasu.
Już nie mówiąc o jednym odcinku, gdzie jest cały czas ciemna kolorystyka i #!$%@? widać.
Może historia i dobra, ale jednak lepsza była by w formie filmu lub zwykłego serialu.
  • 1
  • Odpowiedz
@nophp: tak! zgadzam się! Giancarlo Esposito i ten złol z sejfu fajnie grają. Całe to "ułóżcie sobie jak chcecie" jest bez sensu, najlepiej oglądać chronologicznie. Rozwiązanie w ostatnim odcinku jak skok poszedł dla mnie jest śmieszne.
Można obejrzeć, ale nie ma tu rewelacji.
Najlepszy był dla mnie zielony odcinek z więzieniem (1x03).
Nie wiem czy widziałeś SPOILER DOTYCZĄCY ZAKOŃCZENIA

  • Odpowiedz