Wpis z mikrobloga

Przewaznie wykopowe polecajki filmowe wchodzą mi jak masło, wiec widzac wiele przychylnych komentarzy o
#thebear stwierdzilam ze sie za to zabiore. Na osiem odcinkow rozbawily mnie moze dwie sceny. Glowny bohater neurotyczny, lazi po kuchni z rozczapirzonymi kłakami jak Gessler (kobiety oczywiscie chustki na glowie). Klotnie miedzy aktorami na poziomie awantur w pamiętnikach z wakacji. A w ostatnim odcinku robia z widza debila tlumaczac wszystko od podstaw.
Strasznie sie wynudzilam.
#disneyplus