Wpis z mikrobloga

  • 1
@Sultan_Kosmitow: Odezwał się mały fiutek który wcina nos w nie swoje sprawy, po krajowych i zagranicznych wystawach biegają w 80% kopiowane psy a ludzie dalej jak te eko zjeby aby wszystkiego zakazać jak od #!$%@? lat się robi takie zabiegi XD Nie masz nic ciekawego do dodania w temacie to pal gumę i zajmij się waleniem kapucyna piwniczaku
  • Odpowiedz
@Deqq: To w tym wieku ogona się już nie ucina. Robi się to w pierwszych dniach życia, jeśli znajdziesz jakimś cudem weterynarza który się tego podejmie to raz, że będzie jakimś skończonym sadystą (osobiście nic nie mam przeciwko kopiowaniu, ale nie cięcie ogona dwu i pół miesięcznemu psu) i sama rekonwalescencja, leki, opatrunki będzie Cię kosztować więcej niż cały pies. Dolicz to tego, że z taką raą będziesz miał bardzo trudno
  • Odpowiedz
  • 0
@robertx: Dziękuje za normalny komentarz, najbardziej i tak zależy mi na uszach a ogonem niech sobie merda. Czyli rozumiem że przy pierwszych dniach życia gdy zrobi się kopiowanie ogona i uszu to rekonwalescencja, leki i opatrunki nie pustoszą portfela ? Pytam bo ciekawy temat a lubię się doinformować, najwyżej piesek zostanie taki jak jest i będzie odpowiadał wzorcowi rasy jak to teraz wszystkim tak bardzo zależy, pozdrawiam
  • Odpowiedz
@Deqq: W pierwszych dniach pies nie ma czucia w ogonie (dobra, ma znikome bo zaraz się zlecą obrońcy praw zwierząt) i wtedy się tnie - przez długi czas zanim nie wyszły badania, że jednak jakieś tam czucie ma robiło się to na żywca, teraz robi się to że zbjeczukeniem miejscowym. Taka rana jest wtedy mała i goi się jak na psie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jednocześnie ucina
  • Odpowiedz
  • 0
@robertx: Dzięki za wyczerpujący komentarz, przemyśle to jeszcze czy pasuje mi taki zestaw ucho cięte a ogon długi. Najpierw i tak musiałbym znaleźć weterynarza co podejmie się tego ale coraz bardziej myśle że to mało wykonalne. No nic zapytam hodowcy czy ma może jakiegoś do polecenia a jak nie pyknie to będzie uszyty. Jeszcze raz dzięki za wyczerpujący komentarz ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Deqq: Spoko . Szkoda, że wcześniej nie napisałeś, dałbym Ci kontakt na hodowle z ciętymi dobermanami, w Polsce jest ich przynajmniej kilka i są one bardzo dobre i cenione na arenie międzynarodowej.
Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania o dobki to wal na PW bo już uciekam spać, trzymaj się i posmyraj małego za uchem ode mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@robertx: Możesz podrzucić te hodowle, chętnie zadzwonię i podpytam w tym temacie, a małego jeszcze za ogonkiem posmyram od ciebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz