Wpis z mikrobloga

Ogolnie to kasowałem mnóstwo osob na dyskotekach, ale zawsze pytałem czy wczoraj ważyli 77.1 kg, a dzisiaj max 82. Przed bójką czesto dopytywałem czy w razie czego od razu łapiemy się w następną sobote na rewanż w K1. To byla moja recepta na sukces, nigdy nie przegrałem solówki, a i pamiętacie - im większa szafa to tym głośniej się składa. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#famemma
  • 1