Wpis z mikrobloga

@washington: zauważ że ten troglodyta go nie zaatakował, specjalnie był tam chyba z matką, która tak samo to nagrywała w razie jakby ferrari go zaatakował żeby mieć nagrane że to on pierwszy zaatakuje i wtedy ferrari miałby problemy (takie moje przypuszczenia)
  • Odpowiedz
@washington: no tylko ze to nie jest freakfighter tylko patus co sie tam bije na gole lapy w wotore i jest w jakims gangu motocyklowym. Poza tym wazy ze 120kg i ma prawie 2m wzrostu. Takze ja bym bardzo chcial zobaczyc jak by zareagowali na agresje ze strony takiego chlopa wszyscy ci co pisza tutaj ze ferrari sie obsral jak #!$%@?.
  • Odpowiedz
@washington: bardzo mozliwe, z reszta pytanie czy ferrari nie zrobil najmadrzej jak sie zwina bo nie musial mowic "no i okej" a typ raczej byl pod wplywem adrenaliny co raczej moglo by zachecic go do walki z ferrarim. Tutaj w sumie wykopki maja duzo efektywniejsze podejscie(zglaszanie, informowanie etc) bo prawilniak bedzie miec problem jakos odpowiedziec na to im.
  • Odpowiedz
@washington: Akurat koleś jest "mocnym zawodnikiem" ale nie zmienia to faktu ,że reakcja ferariego była słaba, nawet słowem się nie postawił i nie chciał wyjaśnic akcji tylko #!$%@?ł czym prędzej zostawiając ziomków. Nie mówię ,że miało dojść do rękoczynów z jego strony, ale uciekanie jako pierwszy gdy kreujesz się na zadymiarza to tak średnio raczej. Zwyczajnie było trzeba zachowac spokój, spróbowac opanować słownie sytuacje i go wyprosić a nawet dzwonić
  • Odpowiedz