Wpis z mikrobloga

Mirki kupiłem dzisiaj różowej na urodziny kolczyki w #apart. Wszystko pięknie fajnie.
Dałem różowej, przy zakładaniu zauważyła, że te pręciki(nie wiem jak to sie nazywa), które przechodzą przez uszy są wykrzywione. Jest to dość dyskretna wada, którą cieżko zauważyć na pierwszy rzut oka. Jest to widoczne tylko gdy porówna się oba kolczyki(na jednym precik jest wygięty za mocno w dół, drugi w za mocno w górę). Niestety różowa zerwała tą metkę, która była przy jednym z kolczyków.
W salonie ta sama "miła" Pani, która obsługiwała mnie kilka godzin wcześniej stała się opryskliwa i mówiła rzeczy typu "pewnie nie potrafi założyć to pogieła". Powiedziała, że nie przyjmie zwrotu, bo nie ma metki. Może w innym salonie apart wymienią i elo.
Mam paragon itp. Wszystko działo się w przeciągu paru godzin.
Czy mogę coś z tym zrobić? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#oszukujo #apart #uokik
SmieszneZakola - Mirki kupiłem dzisiaj różowej na urodziny kolczyki w #apart. Wszystk...

źródło: comment_1671640855BZajB6sPD8UrArwIgW7V8C.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
@SmieszneZakola: Jak to nie jest żaden wyjątek, to ona musi przyjąć reklamację. Jest zwykłym pracownikiem i po prostu Cię zbyła, pewnie będzie się bronić, że chciałeś zwrotu, a nie reklamowałeś.

Ja na Twoim miejscu zwróciłbym się bezpośrednio do Apartu - najpierw mejlowo, a potem na piśmie w punkcie lub pocztą. Najlepiej opisać też, że zostałeś zbyty, a zbywającą osobę poprosić o dane. Ewentualnie jak masz blisko inny punkt, to podejść do
  • Odpowiedz