Aktywne Wpisy
Andrzej2035 +479
Za każdym razem jak przyjeżdżam do tego wspaniałego kraju, dochodzę do wniosku że na autostradach powinienem być jeden wielki radar odcinkowy. To jest patologia co się tu dzieje. Ilość imbecyli i frustratów, którzy robią dyskotekę długimi jadąc 5 metrów za tobą, bo Wielki Pan musi #!$%@?ć, a Ty plebsie co wyprzedzasz tiry 120 na ograniczeniu do 120 masz mu zjechać, to jakaś abstrakcja. Wczoraj jeszcze trafił się podwójny, zajechał drogę i zaczął
KingaM +167
#kingagrzebiewsmieciach #smieciogrzebstwo no i dzisiaj już w pierwszym śmietniku zapas witamin z warzyw na cały tydzień, piona z ochroniarzem i dwoma grzebiacymi zbita, pora ratować przed zgniciem dobre jedzenie i obrzydzać normików #gotujzkinga będziecie mlaskać z zachwytu nad dobrym obiadem jak się to obrobi i przerobi
Dzień dobry Panie Anon,
bardzo przepraszam za zwłokę w odpowiedzi.
Po przeanalizowaniu sytuacji wracam z informacją zwrotną:
Jako firma występujemy w roli pełnomocnika Właściciela nieruchomości w którego imieniu występujemy i realizujemy zgłoszenia. Właściciel zakończył z nami współpracę i nie zlecił nam windykacji Najemcy, po którego stronie leży koszt wspomnianej przez Pana FV.
Na chwile obecną nie posiadamy już uprawnień do odzyskania należności (pełnomocnictwo od Właściciela jest już nie ważne).
W przypadku jeśli FV jest wystawiona na Właściciela nieruchomości lub Najemcę, należałoby skontaktować się z stroną winną dokumentu i wezwać ją do zapłaty przez Pana jako wystawcę dokumentu.
Niestety poza poleceniem firmy windykacyjnej, która realizuje taką usługę na chwile obecną nie możemy podjąć już żadnych dodatkowych działań.
Co o tym wszystkim myślicie?