Wpis z mikrobloga

#patologiazmiasta

Pamiętam jak jechałem 20 km/h i rozglądałem się za miejscem do zaparkowania, a ze stojącej na poboczu taksówki zaczęła nagle wysiadać pewna kobieta, i tak się niefortunnie złożyło, że drzwiami zdjęła mi tylny zderzak, który sobie zawisł i dyndał.

Pani ta zrozumiała swój błąd i zaoferowała mi 100zł, żebym sobie sciągnął zderzak ze szrota i zamontował. Jej brat pracował na szrocie więc ona wie ile kosztuje zderzak do niemieckiej marki premium.

Odmówiłem i zaproponowałem 1000zl.
Owa pani, posiadająca przefarbowane na rudo włosy wygolone w 1/4 na jeżyka i figurę zmierzającą do otyłości zaczęła mi ubliżać, aż jej prawie wypadły zakupy z biedronki, a jej chłop co razem z nią z tej biedronki będącej kilkaset metrów od domu wracał taksówką, coś tam w obronie swojej niewiasty próbował się pultać, lecz chyba był bardziej świadomy jak abstrakcyjna była jej propozycja.

Zaczęły się więc argumenty, że ona oczywiście nie pracuje i w domu ma 5 dzieci które na nią czekają, ale może dać 150 zl.

Skończyło się policją, dla pani mandat 300zl dla mnie z ubezpieczenia łącznie chyba coś koło 1700 (gdzie nie byłem wcale chciwy bo to było już leciwe a3 i zrobilem za ułamek tej kwoty)

Na koniec, owa osiedlowa piękność, matka polka dojącej socjal kasty, z szyderczym uśmieszkiem powiedziała że i tak się odwoła od mandatu wspominając o swojej ciężkiej sytuacji materialnej (jak radziła jej koleżanka) i całe gówno zapłaci.

Niestety nie pamiętam już jakie fikołki próbował robić taksówkarz, ale bardzo zależało mu abym przyjął propozycję tej pani, bo poszło z jego ubezpieczenia.
  • 8
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@hejhej_lalala: nie wiem kim jesteś czekam aż piekarnik skończy i pisze rzeczy może miłe może niemiłe jakie to ma znaczenie
ja tylko uważam to za mocno podkolorowane
  • Odpowiedz
@vieniasn: ależ nie to żebym brał do siebie, tylko zastanawia mnie ta sprzeczność, być może hipokryzja, w twoim zachowaniu. Co do historii to fajnie jakbym ją zmyślił, a takie baby jak ta przeze mnie opisana, nie istnialy.
  • Odpowiedz