Wpis z mikrobloga

#wiedzmin #wiedzmin3 #gwint

Nie grałem w Wieśka od 5 lat. Ostatnio jak grałem to szerokim łukiem omijałem gwinta (nawet nie próbowałem). Teraz gram od nowa, spróbowałem gwinta i zachalem się od pierwszego wejrzenia. Pierwsze co robię po odwiedzeniu nowej lokacji to szukam rywali, kupuje od kupców karty itd. Jakie to jest zajebiste!

Jest wersja mobilna gwinta, zainstalowałem, a to jakiś ponury żart. Jakieś kosmiczne karty, dziwaczne moce. O co tu chodzi? Jest jakaś apka, osobna gra która ma gwinta ale w wersji podstawowej, takiej jak w wiedzminie3?
  • 7
  • Odpowiedz
@1koziolek: ale kumasz że gwint w singlu był całkowicie niezbalansowany, więc zrobienie tego 1:1 w wersji multiplayer to by była jedna wielka sraka? xD
  • Odpowiedz
a ten multi to niby jest zbalansowany?


@1koziolek: Nie, robili turnieje o grubą kasę, wszyscy grali tą samą OP talią...

No jasne, że to zupełnie inny, dużo lepszy balans niż w singlu.

Gwint z W3 to taki miraż - komp nie ogarnia, karty niezbalansowane, można wykręcać super wyniki i ludzie myślą - "ale byłoby fajnie tak z ludźmi grać". Tyle, że z ludźmi te talie zupełnie by nie działały.

To czy
  • Odpowiedz