Wpis z mikrobloga

Lepiej kupic mieszkanie na nowym czy na starym osiedlu? (°°

Kupiłam w wieku 21 lat (na 3 roku studiów!) za pomocą rodziców swoje pierwsze własnościowe mieszkanie na osiedlu wybudowanym jeszcze w PRL. Koleżanka, która też kupiła, mówi, że zrobiłam błąd, bo kupiłam w starym bloku, a nie w nowym gdzie ona ma "wszystko nowe".

Tyle, że to właśnie ja mam pod blokiem:
-paczkomat,
-parking,
-sklepy,
-apteke,
-szpital,
-tramwaj,
-blisko do centrum,
-duzo zieleni,
-duzo koloru,

a ona nie. Tyle że ona mówi, że to się rozbuduje xD

Więc w końcu jak to jest, gdzie lepiej kupować mieszkanie?
jmuhha - Lepiej kupic mieszkanie na nowym czy na starym osiedlu? (╯°□°)╯︵ ┻━┻

Kupi...

źródło: comment_1671352720xJ51i4mF3kCiCTinjwjDXk.jpg

Pobierz

Lepiej kupic mieszkanie

  • na nowym osiedlu 41.1% (353)
  • na starym osiedlu 58.9% (506)

Oddanych głosów: 859

  • 51
  • Odpowiedz
@jmuhha Tu nie ma jednej odpowiedzi. Kwestia lokalizacji, priorytetów, etc. Stare osiedla zazwyczaj są dużo fajniej rozplanowane pod kątem ilości zieleni, placów zabaw, komunikacji publicznej, infrastruktury. Jeśli w takim mieszkaniu wymienisz po zakupie piony, hydraulikę i instalację elektryczną to jest całkiem spoko.
W nowych z kolei masz garaże podziemne, ładniejsze i zazwyczaj ładniej pachnące części wspólne, jeśli jest porządny deweloper (tak, wiem, oksymoron :) to instalacje położone zgodnie ze sztuką więc nie
  • Odpowiedz
oppie chodzi o łączenia. Zobacz sobie co sie dzieje z radzieckimi "breżniewkami".


@Jurant_ze_sbychowa: Mieszkałem i takich blokach- nawet we wcześniejszych chruszczówkach i one jeszcze postoją ze dwie dekady, a że polskie są dwie klasy wyżej więc o nie bym się nie martwił.
  • Odpowiedz
@jmuhha: Rozplanowanie przestrzeni w starym budownictwie jest o wiele lepsze, pasmo bloków, a pomiędzy nimi zieleń, place zabaw, ludzie mają gdzie wyjść, usiąść na ławce. A nie nowoczesna patodeweloperka, odgrodzone betonowe osiedle z dwoma ławkami i huśtawkami na krzyż, brzydkie to i bezduszne.
  • Odpowiedz
  • 10
@xdTM lepsze rozplanowanie pokoi? czesto w nowych blokach wszystkie okna sa po jednej scianie, kierunku, nie da sie zrobic klasycznego przeciagu, a drugie, nie ma osobnej kuchni tylko aneks...
  • Odpowiedz
@jmuhha: Najlepsze są osiedla z okolicy 2002-2010 roku. Jeszcze dbali o jakość, względnie sensowny rozkład i metraż oraz już powstała infrastruktura.
A nowopowstałe osiedla, są niestety wybrakowane. Jak jeszcze poradnia lekarska czy żłobek/przedszkole prywatne wciśnie się gdzieś, to o przystankach tramwajowych/metrze oraz reszcie rzeczy jak większe sklepy/różnorodne albo specjalistyczna opieka medyczna i szkoły to można zapomnieć, bo po prostu nie ma fizycznie miejsca na to.
  • Odpowiedz
@jmuhha na starym. Nowe osiedla to najczęściej strasznie smutni ludzie z kredytem na 30 lat którzy nie dadzą tego po sobie poznać. Do tego ściany w nowym budownictwie są z kartonu i to mokrego w niektórych przypadkach i wszystko słychac. Wiem, że odpowiadam na drobnego bajta ale kij tam.
  • Odpowiedz
sasiedzi (mlodsi i normalniejsi w nowym)


@Jurant_ze_sbychowa: sflustrowani kredyciarze ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie chciałbym obok takich mieszkać, lepiej wśród starych dziadków co mają na wszystko wywalone
  • Odpowiedz
@Jurant_ze_sbychowa: Z tymi sąsiadami to nie byłbym taki pewny, wszyscy znajomi krótszy mieszkają w nowych blokach mówią, ze co chwile są nowe dramy na forum i #!$%@? xd mieszkam w kamienicy, bez zulerki, przyjemne sąsiedztwo, z każdym pogadasz, bez spinek.
  • Odpowiedz
Z tymi sąsiadami to nie byłbym taki pewny, wszyscy znajomi krótszy mieszkają w nowych blokach mówią, ze co chwile są nowe dramy na forum i #!$%@? xd mieszkam w kamienicy, bez zulerki, przyjemne sąsiedztwo, z każdym pogadasz, bez spinek.


@peteQ: Ja o tym, że mamy afery i dramy na osiedlu wiem tylko od mojej różowej, ktora należy do grupy osiedlowej na FB xD jak nie czytasz, to nie wiesz. Po prostu
  • Odpowiedz
@oba-manigger: zawsze się triggeruje na takie zdanie bo mieszkałam w starych blokach (osiedle za żelazną bramą waw) i to był dramat, pomijając już właśnie instalacje elektryczną (do dzisiaj się cieszę jak w nowym mieszkaniu moge włączyć żelazko i pralkę i nie wywala korków), to sąsiadów było na maksa słychać. Musiałam spać w zatyczkach i dostawałam #!$%@?. Nawet jeżeli same z siebie stare bloki nie przepuszczają tak bardzo dzwieku to szansa że
  • Odpowiedz
Ale pieprzycie o tej wytrzymałości wielkiej płyty. Od 30 lat się te bzdury powtarza (pamiętam paniczno-apokaliptyczny artykuł z "Polityki" z 90-któregoś roku) a bloki stoją jak stały i nawet nie mrugną.
  • Odpowiedz
Kupiłam w wieku 21 lat (na 3 roku studiów!) za pomocą rodziców swoje pierwsze


@jmuhha: Pewnie aż wysiliłaś się na wybranie mieszkania i płacenie połowy raty? XD
Jak ci rodzice pomogli to się nie chwal że taka jesteś super zaradna że w tym wieku kupiłaś mieszkanie XD

A nowe budownictwo jest lepsze bo możesz #!$%@?ć większość ścian i zrobić całość pod siebie (ja np. lubię otwartą przestrzeń więc zwykle jest brane
  • Odpowiedz