Aktywne Wpisy
Tomek3322 +667
Ten człowiek powinien zostać w jakiś sposób uhonorowany, dzięki niemu w skali kraju zaoszczędzono ileś miliardów PLN na zapewne i tak spartolonej robocie, a wielu ludzi odkryło że ta budowlanka to żadna religia/czarna magia, tylko kwestia nauki.
Sam z Mariem na ekranie obok kładłem płytki w pokoju i zaoszczędziłem wtedy 1500 zł.
#budownictwo #budowadomu #budujzwykopem #januszebudownictwa #mariobudowlaniec
Sam z Mariem na ekranie obok kładłem płytki w pokoju i zaoszczędziłem wtedy 1500 zł.
#budownictwo #budowadomu #budujzwykopem #januszebudownictwa #mariobudowlaniec
Kazdy d3bil ktory halasuje swoim szrotem Audi czy innym Mustangiem, a takze ci na motorach powinni z miejsca dostawac mandaty i prace spoleczne przy budowach.
Nie wiem czy tak w calej Polsce jest, ale kiedys gdy robilo sie cieplo nie bylo tak glosno i pelno prymitywow robiacych brum brum w nocy czy nawet w dzien. Teraz czesto na swiatlkach dzbany gazuja czy robia jak najwiekszy halas. Jakos w ciagu lat ich liczba
Nie wiem czy tak w calej Polsce jest, ale kiedys gdy robilo sie cieplo nie bylo tak glosno i pelno prymitywow robiacych brum brum w nocy czy nawet w dzien. Teraz czesto na swiatlkach dzbany gazuja czy robia jak najwiekszy halas. Jakos w ciagu lat ich liczba
Tytuł:
Gdzie śpiewają raki
Autor:
Delia Owens
Gatunek:
literatura piękna
Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
ISBN:
9788382897746
Wydawnictwo:
Świat Książki
Liczba stron:
416
Forma książki:
e-book
Wracam po "krótkiej" przerwie, bo trochę brakowało mi emocji związanych z tym, czym moja "recenzja" czy ocenia się spodoba, czy zostanie totalnie zmieszana z błotem, delikatna żyłka masochizmu ;)
Ale wracając do książki, dostałem ją w prezencie w wydaniu filmowym, na chwile po premierze filmu, którego nie widziałem przed przeczytaniem książki. To co przeczytacie poniżej jest opisem z perspektywy blisko 5 miesięcy później po przeczytaniu.
Jest to historia dziewczynki, której matka zabrała młodszego braciszka i zostawiłą ją samą z ojcem. Ojcem, który nie umie się nia opiekować, albo generalnie zajmować dzieckiem, a tym bardziej dziewczynką. Kya bo tak ma na imię nasza bohaterka, próbuje przeżyć w trudnym świecie pełnym dorosłych, do którego nikt jej nie przygotował i który ją przytłacza. Poznamy jej losy na przestrzeni kilku lat, w których będziemy obserwowac jej dorastanie i wpadanie w kłopoty.
Ciekawym wątkiem jest jej zamiłowanie do rysowania, dzięki któremu obrazuje zwierzęta żyjące na bagnach, na których mieszka, to pozwoli jej na zainstnienie w świadomości innych ludzi.
Książka jest wciągająca i dobrze napisana, natomiast zabrakło mi to trochę ogólnego pomysłu autorki, bo mam wrażenie, że z początku książka miała być dużo dłuższa a później wycinan z niej kolejne rozdziały, zeby zmieścić się mniej więcej w standardowej długości książki.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
340/2022
#bookmeter #literaturapieknabookmeter
Ja tęskniłam za Twoimi recenzjami, bo z reguły przypadają mi do gustu!
A dziękuję, bardzo mi miło, kolejne recenzje wrzucę dziś wieczorem/jutro rano, tym razem będą to książki trochę bliżej daty przeczytania. Staram się nadrabiać recenzje książek przeczytanych od lipca, kiedy ostatnio wrzucałem coś pod tym tagiem. Choć teraz skupiam się tylko na tych książkach, które
A właśnie wydawało mi się, że siedem gwiazdek po pięciu miesiącach to sporo!
Wrócę do wrzucania każdej od nowego roku.