Wpis z mikrobloga

kiedy pójdziesz kilka razy w nocy i podlozysz do pieca


@matiserek: jakieś 25 lat temu jak bylem gówniarzem w podstawówce to owszem - mieliśmy taki piec, że nawet węgla ze 3 razy w nocy by trzeba było dorzucić. Ale już 20 lat temu zmieniliśmy na taki, gdzie zarzucony raz o 22 wystarczył, żeby rano jeszcze bylo ciepło.

Widać kto miastowy i życia nie zna ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz