Wpis z mikrobloga

39 076 - 210 = 38 866

#rownikautostopem

Wyjechałem z Wrocławia do Gliwic. Po 10 minutach stania na Bielanach złapałem stopa z dwoma braćmi. Z racji tego, że mi się śpieszy to zgadzam się na podwózkę pod Krapkowice. W międzyczasie chłopaki opowiadają mi kilka fajnych rzeczy na temat Iranu, o których nie wiedziałem. Myślę, że mocno przydadzą się podczas mojej wizyty w tym kraju.

Po godzinie jazdy wysiadam przy bramkach w Krapkowicach. Jest niedziela i zimno, ale stoję. Zatrzymuje się jedno, drugie, trzecie auto, ale wszystkie do Wrocławia. Po 45 minutach zaczyna być już #!$%@? zimno. Jest już tak zimno, że zaczynam myśleć - pierwszy raz w życiu - o manewrze powrotnym (przed zjazdem na Krapkowice jest bowiem stacja). Gdy zatrzymuje się, po 1:30h, auto na wrocławskich blachach wiele nie myśląc proszę o podwózkę na wspomnianą stację.

Po 30 minutach jestem na stacji i ze względu na pośpiech podbijam do pierwszego auta. Jest zgoda, więc jedziemy. 1.5h później jestem w Gliwicach przy wjeździe na autostradę. Autobus mam za 10 minut, więc... łapię stopa. W ciągu 30 sekund mam podwózkę do centrum.

tl;dr: #!$%@? #!$%@? stop w #!$%@? zimny dzień.

c.....g - 39 076 - 210 = 38 866

#rownikautostopem



Wyjechałem z Wrocławia do Gliwi...

źródło: comment_lghkTYXXJKy0IIBkocLSTIo9x5pUsBlR.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz