Wpis z mikrobloga

Balon na gorące powietrze przy temperaturze powietrza bliskiej 0°C ma ok 800kg nośności.

Wziąć taki balon albo połowę mniejszy, zamiast kosza przymocować jeden koniec długiej na 10m belki a drugi koniec zamocować do jakiejś podstawy na osi, która pozwalała by unosić się balonowi.

W połowie długości belki albo nawet w 1/3 od podstawy założyć mechanizm korbowy, który napędzał by koło zamachowe, które nastepnie było by sprzężone z generatorem energii elektrycznej.

Balon był by ogrzewany palnikiem, unosił by się na max 3m następnie otwierały by się otwory wentylacyjne żeby opadł na ziemię i cykl zaczynał by się od nowa.

Dźwignia na belce zwielokrotniała by siłę balonu przez co możnaby napędzić ciężkie koło zamachowe.

Może nawet dało by radę ogrzać powietrze w balonie spalinami z komina domu/firmy/etc?

Co myślicie Mirki? Jestem geniusz czy #!$%@??

#diy #pytanie #pytaniedoeksperta #kiciochpyta
  • 37
  • Odpowiedz
  • 0
@swecy_mje_plendzo myślę, że są lepsze/wydajniejsze/bezpieczniejsze/łatwiejsze sposoby przekształcenia takiej ilości paliwa/ciepła na energię elektryczną.
Nie twierdzę że twój pomysł nie zadziała, jedynie że jest mało wydajny i problematyczny.
  • Odpowiedz
@Bleck pomysł się nawinął kiedy myślałem jak wykorzystać ciepło, które mi z komina w eter ucieka. Skoro temperatura w balonie to max 130°C to może dało by radę to ciepło z grania domu jeszcze raz wykorzystać?
  • Odpowiedz