Wpis z mikrobloga

@nieznane_wody: Coś w tym jest. Jak pokazywali skrót jego perypetii, to widać było różnicę na przestrzeni odcinków, gdzie z w miarę uśmiechniętego i normalnego chłopaka, stał się jakimś zestresowanym workiem nerwów. Coś tam się musiało #!$%@?ć ale bez dowodów to ciężko gdybać, bo może być tak, że coś mu się odwidziało i wymyślił screeny by mieć argument do wyrzucenia dziewczyn ale nie pomyślał, że będzie z tym skonfrontowany w ostatnim odcinku.