Wpis z mikrobloga

@proof09: obawiam się, że w move nie chodzi o zadymy. Jak było widać po trybunach - tam w większości były dzieci/młodzież. Raczej ich targetem nie jest to, żeby mecz piłki nożnej zamienił się w bitkę kiboli 6v6. Wiadomo, że dla koneserów dymów fajnie by było inaczej, ale oni nie mogą doprowadzić do tego, żeby zawodnicy się kopali po nogach i deptali się, bo większość z nich walczy we freakach regularnie i
@gsl7: W głowie organizatorów to pewnie był odpowiednik street footballu z zawodnikami probujacymi strzelac efektownie bo za to sa dodatkowe punkty, a w rzeczywistosci jedyne i najwieksze dymy byly przy faulach xD