[Antosh]

Od lat obserwuję na wykopie tag #tatuaze ale dopiero pierwszy raz coś pod nim napiszę, bo widzę w czym jest problem. Większość dyskusji zaczyna się w momencie gdy trafia się wpis o kimś niezrównoważonym, kto np wydziara sobie całą mordę i potem płacze, że nie może znaleźć pracy. Wtedy przychodzą oświeceni (99% pewnie piwniczaki) którzy twierdzą, że oni by komuś z tatuażem ręki nie podali, bo to na bank oznacza, że ktoś jest debilem itd. Tymczasem, uwaga, zdziwko będzie – tatuaż, jak każda forma sztuki wizualnej może być wykonany na różnym poziomie. Co więcej, nawet ładne tatuaże wyglądają źle, jeśli ktoś nie przemyśli kompozycji. Niczym się to nie różni od plakatu, czy malarstwa. Dlatego np część ludzi twierdzi, że nie drażni ich gdy ktoś ma jeden/dwa małe wzory, a nie lubią #brudnopis W tym rzecz, że można mieć wytatuowane nawet i wszystko poza głową, jeśli kompozycja jest dobra. Idealnym przykładem są tu tatuaże japońskie, bo tych nie robi się nigdy w postaci wrzutek, tylko zawsze jako koncepcję od A do Z.

[K.....t]

@Antosh: eh wszędzie ci ekstremiści