Wpis z mikrobloga

@Imnotokej: j3bać Valonię. Ja swoją usuwałem ręcznie. Najważniejsze żeby zdjąć ją bez przebijania tych śmiesznych pęcherzyków, bo się rozsieje. U mnie zeszła z ilości "rosnę na filtrze XDD" do "rosnę na skałach, ale tak żebyś nie widział" więc zawsze coś. Krabiki też miały w tym swój udział.