Wpis z mikrobloga

@Arstotzkaball:
Jako Unia... spójrz na historię Unie się rozpadają, rozpadają się w momencie 'rozkroku' gospodarczego państw wchodzących w skład Unii, oczywiście sojusz w powyższym przykładzie jest doskonały, powiem więcej jest niezbędny, do tego trzeba dorzucić Białoruś która po cichaczu wysyła swoich przedstawicieli do negocjacji z przedstawicielami UE.

O Unii nie ma mowy, władza musi być centralna, tylko taka forma władzy będzie mogła trzymać w ryzach te kraje.
@Arstotzkaball: oczywiście widzimy w tym sojuszu siebie jako przywódców? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przed II wojną też widzieliśmy się jako wielkie mocarstwo i chcieliśmy przewodzić sojuszowi miedzymorza, tylko, że poza nami nikt nie traktował tego poważnie bo byliśmy slabi militarnie i biedni gospodarczo, u wladzy mieliśmy pacynki, zachód traktował nas jako tarcze przed zagrożeniem, sytuacja 1 do 1 ( ͡° ͜ʖ ͡°)