W dzisiejszych czasach zdjęcia z wakacji wykonuje się telefon lub aparatem cyfrowym. Następnie przenosi się je na komputer. Ale co zrobić z nimi dalej?
1. Można je tak zatrzymać ale przy każdej reinstalcji systemu, formatowaniu denerwować się podczas ich przenoszenia, a z czasem ich waga rośnie.
2. Wrzucić je na dysk w chmurze jakiejś zaufanej firmy, która daje dosyć sporo miejsca i wygodne ich przeglądanie (google). Chodź tu jest problem z prywatnością.
3. Można w sumie je też wypalić i schować gdzieś w odmęty szafy. Lecz są nikłe szanse, że jeszcze kiedyś z miłą chęcią zacznę je przeglądać. Między innymi z powodu dyskomfortu władania i wyciągania płyt.
4. Jakieś inne propozycje? Co wy robicie ze swoimi zdjęciami? Za i przeciw mile widziane.
@lenny: @zuyMelon: @nightdream: Bym musiał chyba założyć bibliotekę na albumy. Ja zdjęcia raczej robię tak: o coś ciekawego, pyk telefon z kieszeni, pyk fotka, o jako tako i chowam. Mam takich sporo zdjęć, ale większość widokowych, a nie takich gdzie stoję i świecę zębami xD
@Caishen: Chodzi o prywatność która się wiąże ze zdjęciami w chmurze? Szczerze? Nie. Nie są to nadzwyczajne zdjęcia, żadna pornografia dziecięca, ani nic, więc w sumie.. czego mam się bać? ;) A poza tym - jest to, teoretycznie, nasz "prywatny dysk" (trzymam na dropboxie, w koncu 50 gb nie moze sie zmarnowac :D) - jesli ktokolwiek kiedys wpadnie w posiadanie moicg zdjęć, czy innych plikow, i wcale nie poniesie za
@Caishen: No niby tak.. ale nie dajmy sie zwariowac. Jakby chcieli miec dostęp to by i tak mieli dostęp do wszystkiego.. Albo juz maja. :D
Zresztą co to za prywatność w zyciu - skoro nawet Twój dom, który sobie kupisz, w ktorym dlugo mieszkasz, moze byc Ci nagle zabrany, ot tak? Sam rozumiesz. ;)
W dzisiejszych czasach zdjęcia z wakacji wykonuje się telefon lub aparatem cyfrowym. Następnie przenosi się je na komputer. Ale co zrobić z nimi dalej?
1. Można je tak zatrzymać ale przy każdej reinstalcji systemu, formatowaniu denerwować się podczas ich przenoszenia, a z czasem ich waga rośnie.
2. Wrzucić je na dysk w chmurze jakiejś zaufanej firmy, która daje dosyć sporo miejsca i wygodne ich przeglądanie (google). Chodź tu jest problem z prywatnością.
3. Można w sumie je też wypalić i schować gdzieś w odmęty szafy. Lecz są nikłe szanse, że jeszcze kiedyś z miłą chęcią zacznę je przeglądać. Między innymi z powodu dyskomfortu władania i wyciągania płyt.
4. Jakieś inne propozycje? Co wy robicie ze swoimi zdjęciami? Za i przeciw mile widziane.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
@MaxiimumR: Nie boisz się o prywatność?
@lenny: @zuyMelon: @nightdream: Bym musiał chyba założyć bibliotekę na albumy. Ja zdjęcia raczej robię tak: o coś ciekawego, pyk telefon z kieszeni, pyk fotka, o jako tako i chowam. Mam takich sporo zdjęć, ale większość widokowych, a nie takich gdzie stoję i świecę zębami xD
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
@lenny: Racze pomyślę na razie nad dyskiem w chmurze. Może kiedyś zrobię sobie małą serwerownię w domu ;P
Ok, dzięki wielkie za rozwikłanie wątpliwości :)
Ugh, glupia autokorekta. :D
Zresztą co to za prywatność w zyciu - skoro nawet Twój dom, który sobie kupisz, w ktorym dlugo mieszkasz, moze byc Ci nagle zabrany, ot tak? Sam rozumiesz. ;)