[szaman4]

#tajlandia

elo, czy jakis szanowny Mirek byl w Hua Hin i mi odpowie na kilka pytan?

[roo-bin]

@szaman4: Zdarzało się i w Hua Hin i w pobliskim Cha-am ale dawno tam nie zaglądałem. Co Ciebie interesuje?

[szaman4]

@roo-bin: jade na msc na wakacje do Tajlandii. I chyba to bedzie 6 raz. Dotychczas wiekszosc czasu spedzilem na Koh Phangan (pewnie z 4 msc). I jedno ze mi sie troche przejadloi, a dwa ze jest drogo i szukam alternatywy.

Bede jechal na caly grudzien. W Taj chce trenowac Muay THai i cwiczyc joge. Chetnie Muay THai 4-5 razy w tyg i joge z 2x dziennie. Oprocz tego plaza itp.

Czy

[roo-bin]

@szaman4: W tej sprawie nie pomogę. Plaża w Hua Hin taka sobie na pewno pod tym względem Koh Phangan prezentuje się lepiej. Jeśli chodzi o treningi Muay Thai to kompletnie nie mam w tym rozeznania. Zastanawiam się dlaczego wybrałeś wcześniej Koh Phangan skoro zaraz obok miałeś Koh Samui gdzie miejsc do treningu Muay Thai widziałem od groma (ale zakładam, że znasz się na tym i masz rozeznanie).

Btw też lecę w

[szaman4]

@roo-bin: a co w Hua Hin jest? I gdzie warto wyanajac i jak mieszkanie na miesiac?

[roo-bin]

@szaman4: Nie jestem w stanie Tobie odpowiedzieć na to pytanie bo ja Hua Hin traktuję jako odskocznię od BKK i jeździmy tam albo do Cha-am ze znajomymi głównie pogadać przy dobrym seafoodzie i winku. Dodatkowo moje wyjazdy nie są stacjonarne więc nie opłaca mi się wynajmować mieszkania ale rozumiem, że w Twoim przypadku ma to sens bo jedziesz potrenować co bardzo szanuję.

[Mtw44]

@szaman4: Zależnie od tego jaki masz budżet, condo mozesz wynająć przez airbnb za 15-18k THB na miesiąc. Miasto jest całkiem spore wiec miejsca do muay thai i yogi na pewno znajdziesz. Dla mnie Hua Hin poza plażą (duża i całkiem spoko ale nie zachwyca) i jedzeniem nie ma zbyt dużo do zaoferowania, ale jeżeli się wybierzesz to bardzo polecam odwiedzić Phraya Nakhon Cave, Kaeng Krachang i las mangrowy w Pran Buri.

[krejdd]

@szaman4: mieszkałem 2 miesiące w Hua Hin, zanudzisz się tam na śmierć. Kiepska plaża, srające konie, podczas przypływu plaża znika. Ze sportów chyba tylko kitesurfing, a i na to trzeba uważać, bo są meduzy. Chyba że lubisz grać w tenisa albo golfa, to coś się znajdzie (głównie z seniorami :P)

Jak chcesz łączyć jogę, MT, plażę - nie ma alternatywy dla Phuket / Samui.