Wpis z mikrobloga

Jaki ma sens zmiana czasu, skoro już robi się ciemno? Gdzie sa te mityczne oszczędności prądu, skoro trzeba odpalać światło szybciej? Czy to, że rano nie odpalam przy robieniu herbaty to niweluje? Na cholerę mi zalążki słońca o poranku, skoro przez zaspane oczy i tak się nim nie cieszę? Bardziej doceniałabym teraz, po wyjściu z pracy a nie...
  • 2