Wpis z mikrobloga

@Wurf: Jeśli jest zdrowy to zużycie oleju jest marginalne i nie trzeba dolewać między serwisami (chyba, że mocno agresywnie jeździsz), jak już tochę zużyty to wiadomo, że buteleczkę trzeba wozić. U mnie w m112 (bliźniacza konstrukcja) prz przebiegu 350k km brał jakieś 4l/10k km. Wtedy zdecydowałem się robić pierścienie olejowe i ogólny remont dołu, po zabiegu znowu bez dolewek.