Wpis z mikrobloga

@Alkmena: Endżi zwróciła potem uwagę Dejvowi i zarzuciła, że on nie bierze w ogóle pod uwagę tego, co ona na ten temat mówi. Ja w ogóle nie chcę bronić Dejva, też mi się to nie podoba. Ma jednak chłop prawo sobie tak myśleć, tylko nie potrafi normalnie, bez takiej agresji z Mikim pogadać no i też wyluzować trochę.