Wpis z mikrobloga

@xvimpaxv na poczatku kazdej fify jest jakas padaka. Rok temu przeciez slynne finezyje strzaly z dystansu co zawsze wchodzily albo jeszcze wczesniej 0 szansa na bramke sam na sam :)
Te zjeby co roku wydaja to samo ale takie fuckupy jakis zawsze magicznie sie pojawiaja.