Wpis z mikrobloga

@Mtsen aj tam #!$%@? głupie to jest. Viserys miał wszystkie smoki jak nie był jeszcze dziadek ale jakieś walki na schodach były wielkim problemem. Nie rozumiem dlaczego na 3-4 smoki nie mogli polecieć i wypalić tych kraborzercow. Albo dlaczego stara (siostra viserysa) nie spaliła hightowerow. To się tak kupy nie trzyma. Te smoki są tak samo przydatne jak Gandalf we władcy pierścieni :p niby super mag z umiał tylko robić za gps
  • Odpowiedz
Nie rozumiem dlaczego na 3-4 smoki nie mogli polecieć i wypalić tych kraborzercow

@czuczer:
To było tlumaczone tym ze sie kryja w tych jaskiniach. No i Visery był raczej słabym królem jeśli chodzi o takie rzeczy, za wszelka cene unikał konfliktów
  • Odpowiedz
@czuczer: To jak z użyciem broni jądrowej, ewentualnie dlaczego Hitler nie użył gazów bojowych w II WŚ na ludziach. Masowe użycie smoków na Stopniach przez Żelazny Tron mogło spowodować konwekwencje chociażby w postaci zrzutki na Bractwo Ludzi bez Twarzy przez Triarchie a nawet Braavos
  • Odpowiedz
@czuczer: Akurat wejście smoka Rhaenys to wymysł showrunnerów, ale dlaczego polityka Viserysa nie trzyma się kupy? W książce też raczej nie przejmował się sprawami królestwa tym bardziej jakąś odległą wojną (no bo de facto Stopnie nawet do Westeros nie należały) i szczerze nie obchodziły te sprawy. Więc nic dziwnego, że nie reagował.
  • Odpowiedz
@Niezgodny ja mówię bardziej ogólnie. Przecież mając 3-4 smoki to żadna armia nie stanowiła problemu. Ot lecisz sobie wysoko nagle sru w dół każdy 5 razy psiknie ogniem i 80% pachołków poucieka :)
  • Odpowiedz
@czuczer: No ogólnie to nie do końca prawda, bo nawet Zdobywcy, które dysponował dwoma olbrzymimi smokami nie udało się podbić Dorne, aż do Daerona Targaryena (wnuka Rhaenyry).
  • Odpowiedz
@Niezgodny: Nawet Valyria męczyła się ponad 200 lat z Rhoynarami w Essos, nim ich pokonali, mając do dyspozycji setki smoków. Co jak co, ale dzięki przodkom Dornijczycy wiedzieli jak z nimi walczyć.
  • Odpowiedz
@Mtsen: W sumie to Valyria to od początku nie traktowało Rhoynarów poważnie i dopiero jak przegrali jedną większą bitwę to się włączyli ze znaczącą liczbą smoków i od tamtej pory zaczęli wygrywać.

Nie porównuję Valyrii do Westeros, bo to zupełnie co innego.
  • Odpowiedz
@Niezgodny: ale podejrzewam, że Dorne ze względu na czasy w Rhoyne byli zawsze przygotowani na smoki, nawet po upadku Valyrii, bo pewnie brali pod uwagę, że prędzej czy później Targowie, jako ostatni smoczy lordowie zaczną się bawić w Westeros.
  • Odpowiedz
@Mtsen i
@Niezgodny przepraszam Was ale odpadłem jak widzę dyskusje imaginacji grubego Martina jakbyscie faktycznie mówili o normalnej historii co do której można opierać się na faktach a nie tym co ktoś sobie wymyślił :)
  • Odpowiedz
@czuczer: Znaczy ich przygotowanie polegało na wycofywaniu się w góry, po zabraniu i spaleniu tego, czego nie udało się zabrać, a następnie zatrucie studni. Strategicznie to raczej słabe rozwiązanie, ale wciąż skuteczne przeciwko smokom.
  • Odpowiedz
  • 2
@czuczer wiesz, smoka wyślesz, może i wypalisz tych krabożerców, ale chyba nie chcesz stracić członka rodziny i jego latającej bomby atomowej ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

No a Rhaenys nie spaliła Hightowerów bo to jednak jej rodzina, a zostać zapamiętanym gorzej niż Maegor Okrutny to tak kiepsko ;)
Chyba nie chciałbyś się nazywać Czuczer zabójca krewnych xD
  • Odpowiedz