Wpis z mikrobloga

@chodzacy_internet: mam oba:
rigol: 9" ekran robi robotę, UI trochę mułowate, dekodowanie protokołów też z opóźnieniem (jakby tylko robione w idle, więc przez ułamek sekundy możesz mieć na ekranie nowy przebieg i stare dekodowanie), hakowanie przez patchowanie binarki, więc po każdej aktualizacji musisz powtarzać. Interfejs webowy jest, ale nie rzuca na kolana. Od biedy nadaje się do zrzutów ekranu.

siglent - mały, zgrabny, można shakować trwale do 200MHz, WebInterface działa
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zetisdead: w rigolu webinterface mówisz, że do normalnej pracy się nie nadaje? Z siglenta nigdy osobiście nie korzystałem ale oglądałem eevbloga i mnie zaintrygował. Potrzebuje oscyloskop stricte do cyfrówki, analogowki prawie w ogóle nie będę mierzył.
  • Odpowiedz
@zetisdead: No właśnie w pracy dość często używam "oryginalnego" salae pro i jestem zachwycony. Z tym, że prawie nigdy analogówki nie mierze jest tak, że akurat bywa projekt gdzie potrzebuje raz na 50 zmierzyć i wtedy brak oscyloskopu boli, bo nie ma jak sprawdzić np. clocka... Po dłuższym namyśleniu chyba jednak wezmę tańszego siglenta, bo nie mam takich projektów, żeby wykorzytać 350Mhz w rigolu... Mógłbyś jeszcze pokazać jak wygląda webgui
  • Odpowiedz
@chodzacy_internet: ja dorzucę jedynie że też mam MSO5074 i o ile z webowego interfejsu nie korzystałem, to dekodowanie cyfrówki na tym mulastym ekranie dosyć denerwuje xD ale sprzęt fajny ogólnie
  • Odpowiedz
@chodzacy_internet: o zbudowaniu tej przystawki to myślę od kiedy go mam, bo cena wydawała mi się trochę abstrakcyjna i stwierdziłem że DIY; generalnie da się pracować z pakietami, ale mnie osobiście trochę denerwuje mułowatość interfejsu, ale nie mam porównania do innych sprzętów. Funkcjonalnie jest bardzo ok.
  • Odpowiedz