Wpis z mikrobloga

Przygotowywałem w tym lutym deskę i jeździłem wtedy na niej może 10 godzin. Teraz chcę się wybrać na stok na kilka dni i zastanawiam się czy powinienem ją ponownie naostrzyć i nawoskować. Deska nie wydaje się sucha ani tępa. Czy warto?
#snowboard #narty
  • 8
Hej,
Mógłbyś tego nie robić i przeżyjesz, ale wosk się starzeje i jeżeli nie zabezpieczyłes krawędzi (jak rozumiem to się nie wydarzyło) będą się utlenialy.

Dobra praktyka jest zabezpieczyć i naszykować sprzęt na koniec sezonu, aby przed wyjazdem tylko wycyklinowac.

Więc w mojej opinii zdecydowanie tak oddaj sprzęt na serwis.
@Bejro: Nawoskować to powinieneś ją po sezonie i dopiero na zimę zdrapać i polerować, szkoda niszczyć ślizgu. No ale po 10h powinno jeszcze trochę smaru na niej zostać, chociaż ten pierwszy - techniczny szybko schodzi zazwyczaj. Ostrzenie to już w zależności od tego jak katujesz dechę i czy śmigasz po śniegu czy może sporo masz lodu na stokach, ale na pewno nie po 10h, raczej po 100. Zanim krawędzie się stępią
@pewdin: Krawędzie są w dobrym stanie, w końcu są zrobione ze dobrej stali odpornej na mokre warunki.
@Stashqo: O krawędzie martwię się mniej, bardziej zastanawiało mnie czy smar nie wyparuje przez te kilka miesięcy.
@2-aminopirydyna: No troszkę często, ale zależy to od rodzaju ślizgu no i właśnie stylu jazdy czy warunków. Zazwyczaj robiłem to raz na sezon w którym przejeżdżałem jakieś 5 dni czyli pewnie +- 300 km.
@Bejro: sam ogarniam sobie swój sprzęt, w sezonie smaruje co 2-3 dni jeżdżenia. I serio różnicę czuć naprawdę mocno. Co do robienia krawędzi to przeważnie ruszam je raz w sezonie, może dwa w zależności od tego w jakim są stanie.
@pewdin: robię tak samo w przypadku smarowania kupiłem zestaw za 100 i smaruję w trakcie wyjazdu a z krawędziami gdzieś przeczytałem, że jeśli przejedziesz po nich paznokciem i zostanie na nim rysa to są dalej wystarczająco ostre. Póki co działa i uważam że wolę lekko nieostre krawędzie niż nienasmarowany ślizg