Wpis z mikrobloga

Mirki, szukam sobie fotela do biurka i odwiedzam różne sklepy.
Gdy byłem w jednym z profesjonalnymi, ergonomicznymi fotelami, gdzie średnia cena to blisko 2k to pani można powiedzieć wyśmiała moje pytanie o to co sądzi nt. foteli gamingowych.
Powiedziała żebym dał sobie z nimi spokój, bo one nie są ergonomiczne i będę żałował zakupu, gdybym się zdecydował na nie, bo plecy odczują, że to nie to.

Myślicie, że mówiła prawdę, czy chciała po prostu nakręcić mnie na ich produkty?

#ergonomia #fotelbiurowy #fotel #pcmasterrace #pracbaza
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@stray_dog: jeśli chodzi o wygodę i zdrowie kręgosłupa to mówiła prawdę, ludzie nie mają problemów kupować porządne telefony nie wpływające na ich zdrowie, a żałują wydać połowę ceny takiego telefonu na fotel, na którym pracuje się po 10h dziennie?
  • Odpowiedz
@stray_dog: tak, miałem dxracera. Na początku fajnie, z czasem plecy dają o sobie znać. Teraz mam jakiś tani ergonomiczny i jest o wiele lepiej.
  • Odpowiedz
@L3gion: no właśnie dla takiego laika jak ja to one prawie takie same są xD Ale jak byłem w tym sklepie z ergonomicznymi siedziskami to zdumiony byłem i wiedzą tych pań i tym jak różnie może się człowiekowi siedzieć na pozornie takich samych fotelach.
  • Odpowiedz
@stray_dog: miała rację, kupiłem sobie raz gejmingowe gówno, to dopiero po późniejszym kupnie fotela biurowego z prawdziwego znaczenia (2,5k, dziś pewnie 3,5k) stwierdziłem, że jak mogłem na tym gejmingowym gównie siedzieć, to nie wiem. xD
  • Odpowiedz
@stray_dog: Miała rację:
1. Fotel "gamingowy" to najczęściej jakiś najniższej jakości "biurowy", ale obszyty ekoskórą i tymi #!$%@? dziurami "na pasy", więc ergonomii żadnej.
2. Ekoskóra najczęściej jest najniższej jakości (chyba że wysrasz 2k na jakiś "OLABOGA Z PRAWDZIWEJ SKURY HEHE").
2a. kurna jakim debilem trzeba być, by brać skórzany fotel do pracy przed kompem - siedzisz długo, dupa i plecy się pocą, jak jeszcze zmieniasz pozycję (a wszyscy wiemy,
  • Odpowiedz
@Fenrirr: z takich opinii, które czytałem na necie to ludzie pisali, że te gamingowe dość szybko się "zużywały".
Coraz bardziej się przekonuję do tego, że warto dać więcej, bo - pierwszą rzeczą jaką sobie tłumaczyłem to - zdrowie, a dalej szukam faktycznego potwierdzenia, że jednak to nie żaden scam :-)
  • Odpowiedz
w ten sposób, że fotel sobie dopasowujesz aby był jak najbardziej wygodny, a nie tylko "czy się odchyli i jak wysoko siedzisz"


@tellet: to mnie właśnie zdziwiło, gdy byłem w sklepie z ergonomicznymi fotelami, że sporo pytań było zadawanych, takich, gdzie człowiek nigdy się nad tym nie zastanawiał. Bardzo cieszę się, że byłem w tym sklepie, bo zacząłem inaczej patrzeć na ten temat. Ważne, że sprzedawczynie były bardzo rozmowne, pełne
  • Odpowiedz
@stray_dog: powiem ci szczerze, że jak 2,5 roku temu dawałem ten hajs za fotel (wtedy to jednak była dla mnie spora kasa), to wewnętrzny żyd płakał, ale dziś stwierdzam, że dałbym drugie tyle. Jedyny nieplanowany minus fotela jest taki, że stare chińskie tałatajstwo za 50 zł (jeszcze inny niż wspomniany gejmingowy, bo się przeprowadziłem) wymuszał wstawanie najdalej po godzinie, bo wszystkie mięśnie i kości bolały, w tym się można zasiedzieć.
  • Odpowiedz
@stray_dog: mam Ergohumana, po 2,5 roku (a trochę ważę) nawet siedzisko nie jest wysiedziane, a przynajmniej po naciśnięciu czuć sprężystość. Trudno mi powiedzieć, jak z innymi firmami będzie, ale w tej kategorii cenowej, jeśli nie trafisz na odpowiednik fotelowego Apple'a, to raczej nie będziesz się szybko przejmował kupnem nowego.
  • Odpowiedz
@Fenrirr: bardzo cieszy mnie ta opinia, bo mnie od wielu lat pobolewa odcinek lędźwiowy. Wiem, że to przez wiele czynników i mam zamiar je eliminować, jak siedzisko, wizyta u fizjoterapeuty.
  • Odpowiedz