Wpis z mikrobloga

Tłumaczenie posta z telegramu jakiegoś najeźdźcy.

Armia ukraińska nie walczy jak zwykła armia regularna i nie koncentruje od razu wszystkich swoich sił. Atak zaczyna się w wielu kierunkach małymi siłami - po prostu nie możemy zrozumieć, czy jest to zwykły rajd, czy początek dużego ataku.

Gdy żołnierz widzi kilka elementów wyposażenia, myśli, że jest to nalot i zgłasza go (jeśli w ogóle ma możliwość zgłoszenia). To samo widać w innych obszarach. W rezultacie transmisja jest wypełniona masą wiadomości spamowych o jednym czołgu tutaj, dwóch AFV tam, trzech Humvee gdzie indziej i tak dalej. Starsi dowódcy po prostu ignorują takie wiadomości: dowódca batalionu lub pułku nie będzie rozpraszany przez cały oddzielny czołg lub kilka szalonych błędów. Na przykład pozwól im leżeć na ziemi i niszcz je własnymi środkami.

W rzeczywistości są to wszystkie części wielkiej ofensywy, a kiedy już myślimy, że to nic innego jak DRG, wszystkie te jednostki łączą się w pięść i razem wyruszają, by przebić się i zaatakować. Jest już za późno, aby to zgłosić, ponieważ nasze rozkazy są już rozbijane i musimy szybko zareagować na zaistniałą sytuację. A jak wiecie, mamy bardzo duże problemy z wydajnością, elastycznością i inicjatywą.

Rozpoznawcze UAV w odpowiedniej ilości i jakości mogłyby rozwiązać ten problem, ale z nimi wszystko jest tak kiepskie, jak to tylko możliwe.

Jesteśmy ślepi; zwiad jest bezużyteczny, a artyleria i broń dalekiego zasięgu nie są w stanie zaatakować ruchomych celów. To znaczy, kiedy Ukraińcy już poszli do ataku i pędzą do przodu, nasze jednostki po prostu nie mają czym go osłaniać. Śmigłowce i lotnictwo również nie oszczędzają, ponieważ nie wiemy, jak z nich korzystać i ciągle tracimy pojazdy trafione przez systemy obrony powietrznej i MANPADS.

Taka kombinacja czynników plus brak morale żołnierzy - wszystko to za każdym razem prowadzi do sukcesu ofensywę khlkhlyatskaya.

#wojna #ukraina #rosja

Źródło

  • 15
Armia ukraińska nie walczy jak zwykła armia regularna

@Morfi_pl: Nie rozumiem co to za sensacja i rzekoma wielka niespodzianka. Przecież tak walczą wszystkie siły zbrojne które muszą się zmagać z bardzo dużą przewagą sił powietrznych przeciwnika. Najlepiej że rosyjscy oficerowie widzieli to na własne oczy w Syrii bo tak samo walczyły ISiS i HTS.
tak walczą każde siły zbrojne gdzie dowódca dba o życie żolnierzy. Szukanie słabych punktów, ukrywanie koncentracji wojsk, dobra łączność, samodzielność pododdziałów. Czyli odwrotnie niż u ruskich.


@Rasteris: no właśnie łączność. Taka walka wymaga świetniej łączności, świadomości sytuacyjnej, zwiadu, wyszkolenia dowódców i koordynacji na wyższym szczeblu. To po rosyjskiej stronie po prostu leży i kwiczy. Nie są w stanie temu przeciwdziałać czy tego skopiować, bo brakuje im nie tylko wyszkolenia, ale i
@Morfi_pl: różnice kulturowe, które rzutują na zachowania krasnoarmiejców, przez najbliższe 30 lat tego nie wyprostują, bo musiałaby nastąpić zmiana mentalności. Zarządzanie „top-down”
To ten sam problem mentalny i kulturowy, który powoduje, że partie wodzowskie mają u nas używanie a PiS ma ~30% poparcia. Tego się nie da w 5 lat wyprostować o ile w ogóle się uda kiedykolwiek.