#piorawieczne #pytaniedoeksperta Pióro mi zaczęło przerywać - wcześniej tusz spływał jak p------y, pisałem nim aż się dymiło, a od paru dni niektóre kreski nie zostawiają śladu na papierze, nie za bardzo też wychodzi stawianie kropek, tak jakby tusz spływał za wolno. Jest na to jakiś fix?
@lujemujedzikieweze: ewidentnie coś zaschło. kup gruszkę w aptece, letnia woda z płynem i pompujesz. Albo rozbierasz sekcję - stalówkę, spływak i do letniej wody z płynem na kąpiel.
Zobacz jeszcze czy spływak a właściwie jego główny kanalik jest w tej samej linii co nacięcie na stalówce/ otwór odpowietrzający
@Rittel: @ruffio: @CzerwonyPuchacz: Jak to zwykle w moim przypadku bywa, za problem odpowiadała złośliwość losu. Próbowałem je rozruszać od tygodnia i nic, jak tylko wysłałem wpis to nagle samo się naprawiło ¯\_(ツ)_/¯
@lujemujedzikieweze: jeśli nie rozbierałeś od nowości to może czas to zrobić. W moim Lamy siedział farfocel z produkcji i raz zacinało się, a raz było mokre. Po umyciu lata jak ta lala
@lujemujedzikieweze: najlepiej włożyć w kubek z początkowo letnią wodą na noc spływak, stalkę i sekcję. Na pewno nie zaszkodzi a wypłucze syf ze środka. Alternatywnie całość też do wody, a na koniec parę godzin suszenia
Pióro mi zaczęło przerywać - wcześniej tusz spływał jak p------y, pisałem nim aż się dymiło, a od paru dni niektóre kreski nie zostawiają śladu na papierze, nie za bardzo też wychodzi stawianie kropek, tak jakby tusz spływał za wolno. Jest na to jakiś fix?
Zobacz jeszcze czy spływak a właściwie jego główny kanalik jest w tej samej linii co nacięcie na stalówce/ otwór odpowietrzający
Co to za pióro, jak długo go używasz?